reklama
Kategorie

Raport WUG: Co zabiło górników z KWK Mysłowice-Wesoła?

W Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach odbyło się posiedzenie  Komisji ds. zbadania przyczyn i okoliczności zapalenia metanu oraz wypadku zbiorowego, do jakich doszło 6 października 2014 r., w Katowickim Holdingu Węglowym S.A., w Kopalni Węgla Kamiennego „Mysłowice – Wesoła”, Ruch „Wesoła” w Mysłowicach. Podczas posiedzenia prowadzonego przez przewodniczącego Komisji, Wojciecha Magierę, wiceprezesa WUG, zaprezentowano wyniki badań przyczyn i okoliczności zdarzenia, ekspertyzy oraz ocenę akcji ratowniczej. Precyzowano wstępne wnioski, wynikające z prac Komisji w odniesieniu do Kopalni i do KHW S.A., a także do wszystkich przedsiębiorców wydobywających węgiel kamienny oraz jednostek naukowo-badawczych.Celem tych wniosków jest zapobieganie powtórzeniu się podobnych katastrof w przyszłości.

 

 

Przewodniczący Komisji wiceprezes WUG W. Magiera poinformował, że spośród 25 rannych w tym wypadku górników żaden nie jest już hospitalizowany. 3 poszkodowanych powróciło do pracy po zakończeniu leczenia, 2 przeszło na rentę inwalidzką, 2 korzysta z emerytury, a 18 ze świadczeń rehabilitacyjnych. W ubiegłorocznej katastrofie poszkodowanych zostało łącznie 30 osób. Pięciu górników zmarło, 15 osób odniosło ciężkie obrażenia, 10 zostało lekko rannych.

 

 

Członkowie Komisji nie mają wątpliwości, że przyczyną zapalenia metanu był pożar endogeniczny, rozwijający się w zrobach pokładu 510 w rejonie skrzyżowania ściany 560 z chodnikiem XIa wsch. Na podstawie dotychczasowych badań ustalono nieprawidłowości, które w różnej mierze przyczyniły się do zaistnienia katastrofy. Te najpoważniejsze dotyczą zwalczania  zagrożenia metanowego i pożarowego. Stwierdzono m.in., że:

 

– w kopalni nie wykonywano aktywnej profilaktyki pożarowej z częstotliwością minimum jeden raz w tygodniu, jak zakładał projekt techniczny ściany (od uruchomienia ściany w lipcu 2014 r. do czasu zdarzenia przeprowadzono ją pierwszy raz dopiero 5 października 2014 r.);

 

– nie prowadzono rzetelnych pomiarów metanu i tlenku węgla;

 

– nie rozpoczęto akcji przeciwpożarowej w związku z zaistniałym pożarem endogenicznym w zrobach pokładu 510 w rejonie ściany 560, który stwierdzono już 5 października 2014 r.;

 

– od 5 października 2014 r. dopuszczono – niezgodnie z zasadami sztuki górniczej – do aktywnego gaszenia pożaru w zrobach pokładu 510 w rejonie ściany 560;

 

– 6 października 2014 r. utrzymywano chodnik XIa wsch. za frontem ściany na odcinku większym niż maksymalnie 4 m jak zakładał projekt techniczny ściany;

 

– nie wycofywano ludzi z rejonu ściany 560 w pokładzie 510 podczas przekroczeń zawartości 2 % metanu stwierdzanych metanomierzami indywidualnymi;

 

– tolerowano brak stanowiska pompowego w rejonie skrzyżowania frontu ściany z chodnikiem XII wsch., co było niezgodne z ustaleniami zawartymi w projekcie technicznym ściany 560.

 

 

W końcową fazę weszły przesłuchania osób w ramach prowadzonego dochodzenia przyczyn i okoliczności katastrofy. Przesłuchano 205 osób, przeprowadzono 215 przesłuchań. Niektóre wątki dochodzenia zamykane są już formułowaniem zarzutów i  wyłączane z dalszego postępowania. W sierpniu kierowane będą pierwsze wnioski do sądu o ukaranie osób, których postępowanie przyczyniło się do zaistnienia zapalenia metanu i wypadku zbiorowego.

 

 

W ocenie akcji ratowniczej powtórzyły się wnioski z poprzedniego posiedzenia Komisji. Eksperci wysoko ocenili sprawność zastępów ratowniczych.

 

 

Raport kończący pracę Komisji, powołanej przez prezesa WUG zostanie opracowany dopiero po zakończeniu całego postępowania, w tym po przeprowadzeniu wizji lokalnej na miejscu wypadku. W otamowanym rejonie, z powodu pożaru endogenicznego, w sposób ciągły monitorowany i analizowany jest skład atmosfery. Wykorzystany jest do tego chromatograf. Niestety, ciągle utrzymuje się wysoka temperatura i duże stężenia tlenku węgla oraz innych gazów wskazujących, że pożar jeszcze nie został ugaszony. Po analizie ostatnich odczytów eksperci przypuszczają, że wrześniowy termin przeprowadzenia wizji jest mało realny. Pogorszyły się warunki wentylacyjne w otamowanym rejonie w KWK „Mysłowice-Wesoła”. W zawiązku z tym planowana na wrzesień wizja na miejscu ubiegłorocznej katastrofy być może odbędzie się w późniejszym terminie.<.>

 

 

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button