Ratownicy odnaleźli ciało 6. ofiary
Ratownicy odnaleźli ciało szóstej ofiary wybuchu w kopalni Pniówek. To informacja z 13 września rano.
W środę 13 września rano JSW podało: Teraz trwają przygotowania do wytransportowania górnika na powierzchnię. Po wytransportowaniu poszkodowanego ze ściany N-6, ratownicy będą poszukiwać ostatniego z zaginionych. Tym samym ratownicy odnaleźli pod ziemią ciało szóstej ofiary wybuchu w kopalni z wiosny 2022.
Niemal 1,5 roku po katastrofie w kopalni Pniówek, ratownicy dotarli do ciał, które po wybuchu zostały pod ziemią. 11 września wydobyto je na powierzchnię. To było pięć ofiar. Pod ziemią zostały ciała dwóch osób. W środę odnaleziono szóstą ofiarę. Trwają poszukiwania siódmej.
– Od wczoraj ratownicy spenetrowali dokładnie 168 metrów ściany, przebierając po drodze liczne obwały (zasypane wyrobisko). W nocy do ściany wpuszczono psa tropiącego z Sudeckiej Grupy GOPR, który wskazał potencjalne miejsca, gdzie mogą znajdować się poszkodowani górnicy – czytamy w komunikacie JSW.
Do tej pory w akcji ratowniczej wzięło udział 110 zastępów ratowniczych.
Identyfikacja ofiar. Badania DNA
Aby zidentyfikować ciała pięciu odnalezionych ratowników, konieczne będą badania DNA. Oględziny nie pozwoliły na ustalenie ich tożsamości – podała prokuratura z Gliwic, cytowana przez Radio Katowice. To gliwicka prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie. Warto dodać, że oględziny przeprowadził także, prócz prokuratora, biegły sądowy. Niestety, stan ciał nie pozwolił na identyfikację. Zaplanowano też badania histopatologiczne i toksykologiczne, by ustalić przyczynę zgonu.
Przypomnijmy. Do tragedii w należącej do JSW kopalni Pniówek doszło w kwietniu 2022. Zginęło 19 osób, siedem uznano za zaginione. To ratownicy górniczy. Po wznowieniu akcji poszukiwawczej we wrześniu 2023 ratownikom udało się odnaleźć ciała pięciu poszukiwanych osób. Stało się to w poniedziałek 11 września. We wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej trwały sekcje zwłok.
Ratownicy podjęli także próbę wejścia do ściany N-6, w której znajduje się pozostałych dwóch zaginionych górników. Szacowali, że drążenie przecinki oraz przygotowanie do kolejnej akcji może potrwać około miesiąca.