To już dwa lata. 24 lutego 2022 rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę

Dziś rocznica wybuchu wojny. Mijają dwa lata od rosyjskiej agresji na Ukrainę. Czy też raczej od rosyjskiej pełnoskalowej inwazji Ukrainy, rozpoczętej 24 lutego 2022 roku.

22 lutego to rocznica wybuchu wojny, Choć Rosja Władimira Putina naruszyła integralność terytorialną Ukrainy już w 2014 r. Wtedy, gdy Federacja Rosyjska anektowała Krym i zainicjowała utworzenie na terenie Ukrainy separatystycznych republik Donieckiej i Ługańskiej. Jednak zmasowany atak Rosji na Ukrainę przed dwoma laty zapoczątkował największy konflikt zbrojny w Europie od czasu II wojny światowej. Pod wieloma względami przypominając wojnę z lat 1939-1945. Wojnę totalną i okrutną. Również wobec ludności cywilnej. Walki na terytorium Ukrainy toczą się nieraz na dokładnie tych samych terenach i tych same miejscowościach, co w tragicznych latach zmagań Wehrmachtu z Armią Czerwoną. A rosyjskie, terrorystyczne ataki powietrzne przywodzą na myśl bezwzględne bombardowania i ostrzały rakietowe europejskich miast w okresie II wojny.

Poza dobrze poinformowanymi politykami i wojskowymi, jeszcze w przeddzień rosyjskiej agresji większość z nas w wybuch wojny nie wierzyła. Z pewną naiwnością, widoczną dopiero z perspektywy czasu, łudziliśmy się, że do wojny nie dojdzie. Bo żaden polityk o zdrowych zmysłach jej nie rozpęta. Toteż rankiem 22 lutego 2022 roku, gdy dowiedzieliśmy się o pierwszych atakach rakietowych i nalotach, o lecących w kierunku Kijowa śmigłowcach rosyjskiego desantu i o szerokim wtargnięciu wojsk agresorów w granice Ukrainy, szok był powszechny.

Z pomocą uchodźcom

Szok, sprzeciw wobec agresji i chęć pomocy Ukraińcom. Także żołnierzom walczącym na froncie, jednak w praktycznym wymiarze głównie cywilom uciekającym przed wojną. Polskę, w tym i województwo śląskie, zalała fala uchodźców z Ukrainy. Tylko do 9 marca 2022 granicę z Polską przekroczyło ponad 1,3 mln osób z Ukrainy.

„Miasta z województwa śląskiego organizują pomoc dla uchodźców z Ukrainy – pisaliśmy już 26 lutego 2022 r. Dziś zbiórki potrzebnych produktów odbyły się między innymi w Jaworznie i Sosnowcu. Na przyjazd Ukraińców szykują się też Fundacja Giesche i Bajka Pana Kleksa z Katowic, które przygotowały miejsca noclegowe. Ukrainę wspiera też Urząd Miasta Katowice”.

„Uchodźcy koczują na dworcu w Katowicach – pisaliśmy z kolei w reportażu z 9 marca 2022 r. To ludzie, którzy uciekli przed wojną w Ukrainie. Czekają na transport do tymczasowych mieszkań, czekają na rejestrację, wydaje się, że nie czekają na nic. Za każdym razem, kiedy na dworzec w Katowicach przyjeżdża kolejny pociąg z uchodźcami, specjalny, albo rozkładowy, jak ten z Przemyśla po 17, na dworcu robi się chaos i tłok. Nagle do hali z peronów przybywa kilkaset osób. Kanapki i butelkowana woda, rozdawana przez licznych, zmęczonych już, ale trwających na posterunku wolontariuszy, schodzi momentalnie. Skarpetki, pampersy, szampony też. W zasadzie wiele kobiet – bo uchodźcy z Ukrainy na dworcu w Katowicach, tak jak i w całej Polsce, to przecież głównie kobiety, dzieci i osoby starsze – wygląda, jakby właśnie wróciły z wielkich zakupów, z torbami wypełnionymi środkami czystości”.

To, czego doświadczyliśmy

W pierwszych miesiącach wojny pomoc dla uchodźców z Ukrainy – w formie zapewnienia im zakwaterowania, żywności, środków czystości, opieki nad dziećmi i pracy – często świadczyliśmy prywatnie i spontanicznie. Ale też systemowo. Udzielały jej samorządy, organizacje charytatywne i społeczne. Np. do czerwca 2022 działał magazyn z pomocą humanitarną dla uchodźców z Ukrainy przy ulicy Grabowej 1 w Katowicach. W kulminacyjnym okresie był on czynny po 12 godzin przez 7 dni w tygodniu. Ustawiające się tam kolejki uchodźców z Ukrainy wydawały się nie mieć końca. Każdego dnia wśród uchodźców rozdawano niemal 1000 paczek z darami.

– Serce mieli przede wszystkim mieszkańcy Katowic, ogromne. To, czego my tu doświadczyliśmy, tego się nie da opisać. Doświadczyliśmy pięknych chwil i chwil bardzo smutnych, bo zetknęliśmy się z całą traumą, którą ci ludzie przywieźli, z ich problemami. Wiele klientek, które na początku przychodziły tylko po dary, zostały u nas wolontariuszkami, one są z nami do dziś, do ostatniego dnia. To są już chyba przyjaźnie, które już chyba zostaną. Mam nadzieję, że choć trochę mogliśmy tym ludziom pomóc – mówiła nam w ostatnich dniach działalności magazynu Agnieszka Wojdowska ze stowarzyszenia „Mieszkańcy dla Katowic”.

To było spontaniczne, z głębi serca

Także Fundacja TVS i pracownicy Telewizji TVS bardzo mocno zaangażowali się w pomoc uchodźcom. 

– Działamy od momentu inwazji na Ukrainę. To było spontaniczne, z głębi serca. Nie robiliśmy żadnej narady, że trzeba, tylko po prostu zaczęliśmy działać z odruchu serca – wspomina tamte dni Małgorzata Piechoczek, dyrektor telewizji TVS i wiceprezes Fundacji TVS. – Rozpoczęliśmy od koncertu „Solidarni z Ukrainą”, w który zaangażowali się i pracownicy, i nasi artyści. Potem rozpoczęły się różne inicjatywy, nawet te indywidualne. Wiem, że poszczególni pracownicy na własną rękę pomagali, każdy jak mógł. Szukaliśmy mieszkań, organizowaliśmy jedzenie. Telewizja i fundacja ruszyły z pomocą. Naprawdę tych akcji było mnóstwo. W tym miejscu – niskie ukłony bardzo w kierunku naszych telewidzów, bo to dzięki ich wsparciu mogliśmy te wszystkie materialne akcje wykonywać: dowozić jedzenie do magazynów, organizować posiłki na własną rękę, czy organizować spotkania dla dzieci, które do nas przyjechały.

Charytatywny koncert „Solidarni z Ukrainą” miał premierę w TVS 13 marca 2022. Występujący na nim znani artyści związani z naszą stacją pomogli w zbiórce funduszy dla obywateli Ukrainy, prowadzonej przez Fundację TVS.

 

Po tragedii w Buczy

W roku 2022 przeżyliśmy kolejne niebywałe od lat wstrząsy, gdy ujawniono rosyjskie masowe zbrodnie wojenne. Najgłośniejszą z nich była zbrodnia w Buczy, do której doszło w marcu 2022. Ukraińskie miasto Bucza od 2015 r. jest miastem partnerskim Pszczyny. W kwietniu 2022 r. w tym górnośląskim mieście zakwaterowanych było kilkanaście rodzin z Buczy. Na wieść o tragedii mieszkańców Buczy, władze Pszczyny zarządziły w mieście żałobę.

– To, co zobaczyliśmy w ostatnich dniach, jest przerażające, jest niedopuszczalne i dlatego z przewodniczącym rady zdecydowaliśmy, aby ogłosić trzydniową żałobę. Wynika to z wielu względów, a przede wszystkim chcemy pokazać wszystkim całkowitą dezaprobatę do działań, które robi Federacja Rosyjska w stosunku do Ukrainy, i szczególnie do naszego miasta partnerskiego Bucza – stwierdził burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobol.

Druga rocznica wybuchu wojny

24 lutego 2024 to już druga rocznica wybuchu wojny. Dwa lata po rosyjskiej agresji nadal nie widać jej końca. Rok 2023 nie przyniósł przełomu w działaniach wojennych. Ukraina każdego dnia walczy o przetrwanie. Obok pomocy humanitarnej, otrzymuje znaczącą pomoc wojskową od Zachodu, jednak jak dotąd jest ona niewystarczająca, by odeprzeć agresora i wyzwolić okupowane terytoria Ukrainy. Nie ustają terrorystyczne ataki powietrzne. Na Ukrainę nadal spadają rosyjskie rakiety i bomby. Giną cywile.

 

OGLĄDAJ W TVS: