Rower Metropolitalny to petarda? Wypożyczanie i oddawanie gdzie się chce wypaliło!
Pożyczyć, ruszyć w drogę i oddać w zupełnie innym mieście. W dużym skrócie, tak można korzystać z rowerów miejskich na terenie wybranych miast Śląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. I jak widać, po pierwszym miesiącu, z takiej możliwości aktywnie korzystają fani takich jednośladów.
W jakiej cenie kiełbasa wyborcza? Która najlepsza? Odpowiedzi w TOP 5 SILESIA FLESZ
-Prawda jest taka, że od początku spodziewaliśmy się że ta wymiana między miastami po prostu będzie się cieszyć powodzeniem, bo o to postulowali rowerzyści właściwie odkąd pierwsze stacje miejskich rowerów pojawiły się u nas w obszarze metropolii. Po pierwszym miesiącu od 5 kwietnia do 8 maja możemy powiedzieć, że zostało wypożyczonych dokładnie 6 025 rowerów, które były relokowane między miastami – mówi Michał Nowak, Górnośląsko – Zagłębiowska Metropolia.
Oddawać rower w innym mieście niż się go wypożyczyło można od 5 kwietnia w Katowicach, Sosnowcu, Tychach i Chorzowie, od końca kwietnia w Siemianowicach Śląskich a od 6 maja także w Zabrzu. Sprawdziliśmy i okazało się, że największą popularnością cieszyły się przejazdy między Chorzowem i Katowicami. Użytkownicy pokonywali drogę od Chorzowa do Katowic 2694 razy, natomiast od Katowic do Chorzowa – 2771 razy.
– Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni frekwencją, ponieważ rower miejski w Chorzowie został już wypożyczony 80 tysięcy razy, więc to naprawdę świetny wynik jak na start tego systemu tak naprawdę, bo w poprzednim sezonie system rowerów miejskich w Chorzowie był w takim niepełnym wymiarze, a tym że mieszańcy chętnie wymieniają rower między Chorzowem a Katowicami nie jesteśmy zdziwieni, bo nasza lokalizacja i to, że w niektórych momentach Chorzów od Katowic dzieli tylko chodnik sprawia, że siłą rzeczy mieszkańcy przemieszczają się między tymi miastami codziennie – mówi Karolina Skórka, rzecznik prasowy UM Chorzów.
Przypomnijmy, że relokacja czyli wypożyczenie rowery w jednym mieście, a oddanie w drugim – dotyczy wyłącznie rowerów standardowych.
autor: Sandra Hajduk