reklama
Kategorie

Ruda Śląska: Napadł i okradł kierowcę tira. 33-latkowi grozi nawet 12 lat więzienia

reklama

33-latek napadł i okradł 23-letniego kierowcę ciężarówki. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.

 

Śledczy z rudzkiej komendy prowadzący sprawę napaści na 23-letniego kierowcę tira ustalili, że sprawcą może być znany policjantom 33-latek z Orzegowa. Rudzianin wraz z dwoma kolegami przypadkowo poznali 23-letniego kierowcę, który ciężarówką w czerwcową niedzielę przyjechał do Rudy Śląskiej. Mieszkaniec województwa łódzkiego, szukał najbliższego otwartego sklepu, gdy spotkał trzech orzegowian. Oczywiście pomogli oni kierowcy dotrzeć do sklepu, ale nie za darmo – musiał postawić im piwo.

Gdy 23-latek wracał z zakupami do samochodu, 33-latek poszedł za nim, obezwładnił go gazem łzawiącym i okradł.

reklama

Policjanci zajmujący się sprawą napadu, zabezpieczyli nagranie ze sklepowej kamery, która zarejestrowała wizerunek sprawcy. Analiza monitoringu pozwoliła kryminalnym na wytypowanie podejrzanego o rozbój. Poszukiwania 33-latka, który nie ma stałego miejsca zamieszkania, doprowadziły policjantów do więzienia, w którym odbywał on karę pozbawienia wolności za niezapłacone grzywny. Funkcjonariusze czekali na niego w dzień wyjścia pod bramą Zakładu Karnego i prosto z więzienia trafił do policyjnego aresztu.

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

Po nocy spędzonej w policyjnej celi 33-latkiem zajęli się kryminalni z rudzkiej komendy. Policjanci zebrali na tyle mocne dowody, że mogli doprowadzić go do prokuratury, a później do rudzkiego sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.

Sędzia przychylił się do wniosku prokuratora i śledczych. Podczas, gdy podejrzany będzie przebywał w areszcie, policjanci  przeprowadzą pozostałe do wykonania w tej sprawie czynności, a także ustalą, czy jego kompani są również zamieszani w rozbój. Rudzianin najbliższe miesiące spędzi w areszcie, a później zapewne długie lata w zakładzie karnym. Nawet 12 lat więzienia, to kara jaka teraz grozi sprawcy.

 

(źr: KMP Ruda Śląska)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button