Sabotaż? Śledztwo ABW ws. zakażeń legionellą w Polsce
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) bada, czy wybuch choroby legionistów w Rzeszowie mógł być aktem sabotażu. Rzeszów to ważne miejsce a obecnej sytuacji politycznej – centrum zaopatrzenia NATO na Ukrainę.
Zastępca ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn był pytany w Polsat News o działania ABW wokół przypadków zakażania się bakterią Legionella pneumophila w Rzeszowie. Dotychczas stwierdzono ją u ponad 140 osób, wśród których 11 zmarło.
Nie zidentyfikowaliśmy żadnych informacji, żebyśmy mieli do czynienia z sabotażem – powiedział w Polsat News Stanisław Żaryn, pytany o śledztwo ABW w sprawie celowego zatrucia w Rzeszowie ujęć wody legionellą.
Działania #ABW dotyczące zakażeń legionellą są konieczne, by wykluczyć hipotezy dot. części potencjalnych scenariuszy.
Działania Agencji mają charakter rutynowy👇 pic.twitter.com/942rh3zXXF
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) August 25, 2023
Działania służb ws. sytuacji w stolicy Podkarpacia były „ponadstandardowe”. Ponieważ miasto leży blisko granicy z Ukrainą i jest ważnym hubem w transporcie broni do tego kraju przyznał, że władze „chciały wykluczyć pewne scenariusze, które nasuwały się same”. Uściślił, że chodziłoby o bioterroryzm. Działania służb w tej sprawie będą kontynuowane.
Źródło: Polsat News