Schronisko w Mysłowicach da się uratować? Jest światełko w tunelu! [WIDEO]
W obronie tych zwierząt stanęli wolontariusze i mieszkańcy Mysłowic. Zebrano pięć tysięcy podpisów wsparcia, gdy decyzja o jego likwidacji wydawała się być nieuchronna. Dziś wszystko wskazuje na to, że zwierzęta pozostaną w Mysłowicach.
Akcja #niePiSzęsię i choinki za gazety, czyli najnowsze wydanie TOP 5 NEWSÓW SILESIA FLESZ
-Rozmawiałem z zarządem głównym TOZ w Warszawie. Rozpoczynamy działania związane z zakończeniem procesu wyprowadzania zwierząt z Mysłowic – mówi Dariusz Wójtowicz, nowy prezydent Mysłowic.
CZYTAJ TAKŻE: Pracownicy schroniska w Mysłowicach proszą: Ratujcie nasze zwierzęta!
Jak twierdzi zarząd Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, dialog z władzami Mysłowic do tej pory nie był możliwy. Dlatego likwidacji schroniska wydawała się nieuchronna. –W moim odczuciu wszelkie dotychczasowe rozmowy prowadzone z nowymi radnymi i nowym prezydentem wskazuje na to, ze jest duża wola ze strony przyszłych władz Mysłowic i ta wola była cały czas z naszej strony – mówi Michał Dąbrowski, TOZ Warszawa.
Schronisko ma pozostać w Mysłowicach. Nie wiadomo jeszcze na jakich dokładnie warunkach. Wiadomo, że brana jest pod uwagę zmiana w umowie dzierżawy do 2028 roku. Taka umowa pozwoliłaby TOZ na remont budynków znajdujących się na terenie schroniska.
(Monika Herman)
Jest nadzieja że zwierzątka znajdą dom w każdym mieście takie schroniska muszą istnieć. Mamy XXI wiek.Kochajmy prawdziwych przyjaciół człowieka.