Ścinają swoje włosy dla potrzebujących WIDEO
Dziesiątki chętnych, by ściąć zapuszczane przez lata włosy w jednym z chorzowskich salonów fryzjerskich. To z okazji zbliżająego się dnia kobiet, który od siedmiu już lat jest tu świętowany w dość nieoczywisty sposób. Szkoła Podstawowa 21 we współpracy z fryzjerami organizują po raz kolejny akcję DAJ WŁOS, która wspiera działania fundacji Rak’n’Roll Wygraj Życie. Ze ściętych włosów powstaną peruki dla chorujących na nowotwory kobiet. Fatima Orlińska.
Dla kobiet od kobiet, z okazji dnia kobiet. I choć wielka akcja ścinania włosów w Chorzowie dopiero w piątek, pierwsza odważna już się znalazła. Ośmioletnia Zuzia zdecydowała się ściąć kilkadziesiąt centymetrów włosów i chce dawać przykład rówieśnikom.
-Na przykład jest u nas taka dziewczynka, która ma na serio długie włosy i mogłaby je oddać, ale nie chce. Postanowiłam, że chcę długie włosy oddać na peruki dla tych, którzy nie mają tych włosów. Bo właśnie moja sąsiadka miała raka i trochę jej już włosów odrosło, ale tak malutko – mówi Zuzanna Wawiernia, uczennica II klasy SP.
Chorzowska akcja „Daj włos. Dziewczyny dla dziewczyn” organizowana jest już po raz siódmy. Grupą docelową pierwotnie mieli być najmłodsi, z uwagi na zdrowy stan włosów, jednak z biegiem lat i kolejnych edycji akcji zainteresowanie oddaniem włosów rośnie, bez względu na wiek.
-Na jedną perukę potrzebne są włosy od sześciu do dziesięciu osób. Mamy nadzieję, że w tym roku uda nam się nazbierać włosy na dwie peruki. Natomiast w przeciągu tych siedmiu lat włosy oddało około stu pięćdziesięciu osób, przesłałyśmy około dwudziestu kilogramów osób. To jest naprawdę wynik imponujący, myślę, że wielu osobom pomogłyśmy, a to jest takie najważniejsze – mówi Marzena Piotrowska, nauczycielka SP 21 w Chorzowie, inicjatorka akcji DAJ WŁOS.
Ścięte włosy zostaną wysłane do fundacji Rak’n’Roll, która chorym w całym kraju przekazała już ponad pięć tysięcy darmowych peruk. Chcąc kupić prywatnie perukę wykonaną z włosów naturalnych, trzeba liczyć się z wydatkiem nawet kilku tysięcy złotych. 8 marca w chorzowskim salonie fryzjerskim, który od początku trwania akcji nieodpłatnie ścina włosy, zjawi się 15 osób. Ponadto, salon w celach charytatywnych przyjmuje klientów przez cały rok, jednak nie każde włosy nadają się na perukę.
-Na pewno musi być to 35 cm, od zeszłego roku to się zmieniło, bo wcześniej było to 25 cm. Muszą być naturalne – nie mogą być farbowane, ani poddane żadnym obróbkom chemicznym typu nanoplastia albo keratyna. Czyli tak naprawdę trafiamy do najmłodszego grona dziewczynek w wieku szkolnym – mówi Agnieszka Mietla, salon Mc Hair Chorzów.
Przed ścięciem włosów na rzecz peruk powinny być one dokładnie umyte szamponem oczyszczającym, bez użycia odżywek czy olejków. O tym jak ważne dla chorujących kobiet, które wskutek nowotworów tracą nie tylko włosy, ale często też piersi, są takie akcje, najlepiej wiedzą amazonki.
-Na pewno wizerunek ma swoje znaczenie, natomiast zawsze z tyłu głowy pozostaje ta choroba, to już na długi czas. Są osoby w młodszym wieku, w starszym, choroba nie ma wieku, nie ma metryki, także badać się, kontrolować się. Póki jest na to czas – mówi Magdalena Praszkiewicz, przewodnicząca stowarzyszenia Będzińskie Amazonki.
Z okazji dnia kobiet w tym tygodniu wiele stowarzyszeń i podmiotów medycznych na takie badania profilaktyczne zaprasza nieodpłatnie.