reklama
Kategorie

Sensacyjne odkrycie w Piekarach! To ukryto obok urzędu i zamaskowano wejścia! [ZDJĘCIA]

reklama

Dwóch członków Stowarzyszenia Pro Fortalicium – Roman Kiera oraz Jan Franki – odkryło schron przeciwlotniczy w Dąbrówce Wielkiej, dzielnicy Piekar Śląskich. Schron pochodzi najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej. Jak zapewnia stowarzyszenie, podobnych schronów jest na terenie Piekar więcej. Schron był budowany w tym samym czasie, co bunkry na wzgórzu na Dąbrowce.

 

 

reklama

ZDJĘCIA: W Piekarach Śląskich dokonano sensacyjnego odkrycia!

 

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

Roman Kiera oraz Jan Franki na podstawie zdobytych wcześniej informacji odkopali schron przeciwlotniczy, znajdujący się niedaleko dawnego urzędu gminy w Dąbrówce Wielkiej. Już od jakiegoś czasu Pro Fortalicium  wiedziało o jego istnieniu z pogłosek i opowieści najstarszych mieszkańców miejscowości. Dzięki ich pomocy udało się odnaleźć miejsce, gdzie znajdował się schron. -Schron był budowany w tym samym czasie, co bunkry na wzgórzu na Dąbrowce – opowiada Dariusz Pietrucha, prezes Stowarzyszenia Pro Fortalicium.

Schron zamaskowany był pod dwiema stodołami, którymi można było wejść i wyjść ze schronu. Członkowie stowarzyszenia podejrzewają, że został zbudowany przez Polaków. Wskazuje na to przede wszystkim przekrój korytarzy (bez żadnych dodatkowych pomieszczeń), który jest prostokątny, a w przypadku niemieckich schronów z reguły stropy są zaokrąglane.  Jego długość to łącznie 70 metrów – ciągnie się aż pod pola uprawne w Dąbrówce Wielkiej. Wstępna analiza konstrukcji wskazuje na to, że został on wykonany przez Polaków przed 1939 rokiem, zanim wybuchła wojna.

-Jednak nie jesteśmy tego w stanie na razie potwierdzić. Nie wiem, czy kiedykolwiek to się uda, ponieważ musiałyby się znaleźć jakieś dokumenty. Teraz możemy jedynie sugerować się pewnymi szczegółami, czy tez normami, które znacząco odbiegają od schronów budowanych przez Niemców – tłumaczy Pietrucha.Prezes Pro Fortalicium od razu też zaznacza, że schron na pewno nie istniał jeszcze za czasów Powstań Śląskich, ani nie działał tam sztab powstańczy, bo i takie pogłoski chodziły w Dąbrówce Wielkiej.

-Schron na pewno nie jest z tego okresu. Bardziej prawdopodobne jest, że powstał właśnie tuż przed wojną i służył właśnie wtedy jako sztab dla polskich żołnierzy – dodaje. Tuż po znalezieniu zrodziły się już pomysły, jak ten obiekt wykorzystać. Jak mówi Pietrucha, z czasem można by go zaadaptować  jako powierzchnię wystawienniczą. Schron przeciwlotniczy w Dąbrówce Wielkiej to dopiero początek. Okazuje się, że w Piekarach Śląskich jest jeszcze sporo schronów nieodkrytych. Jak zapewnia Pietrucha, w niedługim czasie stowarzyszenie Pro Fortalicium ma zamiar odkopać kolejne obiekty zbudowanie w pierwszej połowie XX wieku.

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button