reklama
Kategorie

Sezon grzewczy rusza. Ile śmieci i pseudo-węgla trafi do śląskich pieców? [WIDEO]

reklama

Zdaniem wielu uchwała antysmogowa, która od 1 września 2017 weszła w życie może być martwym przepisem, a do pieców nadal trafiać będą śmieci i węglo-podobne paliwa. A do naszego powietrza i naszych płuc to, co niesie ze sobą smog. Czy kontrole straży miejskich i dopłaty do wymiany pieców coś zmienią?

 

Sezon grzewczy ruszył w najlepsze. Najlepiej wiedzą o tym strażnicy miejscy, którzy w związku z unoszącymi się ciemnymi kłębami duszącego dymu, interweniowali już blisko sto razy. -W związku z tym, że pogoda coraz gorsza, temperatury coraz niższe odbieramy coraz więcej zgłoszeń od mieszkańców o tym, że ktoś może palić niedozwolonym paliwem bądź spalać w piecach domowych śmieci – mówi Jacek Pytel ze Straży Miejskiej w Katowicach.

Takie przypadki w prostej linii prowadzą do jednego. To kwestia czasu, jak w województwie śląskim znów ogłoszony zostanie alarm smogowy. -Za smog odpowiada 5 mln indywidualnych palenisk, które są w Polsce. Ta odpowiedzialność to jest ponad 50%. dodatkowe 20% daje transport – więc z tymi problemami musimy się zmierzyć i je zlikwidować – uważa Marian Babiuch, Polskie Towarzystwo Elektrowni Zawodowych.

reklama
Takie widoki niestety w tym sezonie grzewczym też z pewnością się zdarzą mimo uchwały antysmogowej

Pomóc ma obowiązująca od 1 września tego roku uchwała antysmogowa. W myśl obowiązujących przepisów, nie można stosować węgla brunatnego, mułów i flotokoncentratów oraz części biomasy. Uchwała antysmogowa dokładnie określa także terminy wymiany stałych kotłów – w zależności od tego jak długo były one użytkowane.

Pomóc mają dofinansowania do wymiany pieców. Chociaż te zdaniem niektórych nie zawsze są najlepszym rozwiązaniem. -Dopłacanie do pieców węglowych mija się z celem. Układanie rurociągów ciepłowniczych z instytucji takiej jak nasza, która dostarcza czyste ciepło jest kapitalne dla naszego społeczeństwa i to jest ta walka ze smogiem w tych miejscach, gdzie on występuje – argumentuje Artur Michałowski, PGNiG Termika Energetyka Przemysłowa.

Sezon grzewczy ruszył w najlepsze. Ruszyły też w całym regionie kontrole Straży Miejskiej

Smog to tylko jeden z problemów sezonu grzewczego. Drugim jest czad. Bezbarwny, bezwonny i śmiertelnie niebezpieczny – dlatego strażacy apelują. -Musimy dbać o własne bezpieczeństwo, czyli dbać o stan techniczny urządzeń grzewczych, instalacji gazowych, sprawdzać drożność i szczelność przewodów kominowych no i przede wszystkim nie robić napraw i poprawek sami, tylko wezwać fachowca – ostrzega st. kpt. Aneta Gołębiowska z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Katowicach.

Warto też zainwestować w czujnik tlenku węgla. 180 takich urządzeń ufundowanych przez wojewodę śląskiego zostanie przekazanych mieszkańcom miast, w których strażacy najczęściej interweniują w związku z czadem. (Sandra Hajduk)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button