Siemianowice chcą mieć swoją farmę fotowoltaiczną
Siemianowice Śląskie chcą mieć swoją farmę fotowoltaiczną o mocy 1 MW. Ma powstać na hałdzie na terenie po byłej KWK Siemianowice. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem farma fotowoltaiczna rozpoczęłaby swoją pracę na przełomie 2024 i 2025 roku, a jej koszt wyniesie około 15 milionów złotych. Na ten cel miasto chce jednak także pozyskać środki unijne.
– W chwili obecnej siemianowiccy urzędnicy ogłosili przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej związanej z rekultywacją i zagospodarowaniem terenu o powierzchni 2,2 ha, na którym powstanie ta farma fotowoltaiczna. Warto też dodać, że jednym z punktów rewitalizacji tego terenu będzie budowa drogi łączącej tę inwestycję z ulicą Michałkowicką – mówi Rafał Jakoktochce, Urząd Miasta Siemianowice Śląskie.
Farmę fotowoltaiczną buduje też katowicki MPGK. Powstaje ona na zrekultywowanym składowisku odpadów w pobliżu zakładu utylizacji odpadów. Farma pozwoli zabezpieczyć zapotrzebowanie na prąd w przypadku zakładu na poziomie 25 procent.
– W chwili obecnej kończymy prace związane z montażem paneli fotowoltaicznych. Do końca lutego ten etap inwestycji powinien zostać zakończony. Tutaj mówimy o liczbie ponad dwóch tysięcy paneli fotowoltaicznych – mówi Damian Stępień, MPGK Katowice.
Cały czas trwa także budowa największej farmy fotowoltaicznej w Polsce, którą buduje Tauron na granicy Mysłowic i Jaworzna.
Farma fotowoltaiczna powstanie w Siemianowicach/Silesia Flesz TVS
Paweł Jędrusik/red.mps