Skarbówka wykorzystuje nowe uprawienia. Zablokowała konto pani Iwony bez jej wiedzy
Już jakiś czas temu pisaliśmy o rozszerzonych uprawieniach skarbówki, dzięki którym może weryfikować konta Polaków. Dotychczas było to możliwe wyłącznie w przypadku osoby podejrzanej. Od lipca 2022r. kontrolowani w ten sposób mogą być wszyscy obywatele. Informowaliśmy także o tym, że skarbówka nie będzie miała obowiązku informowania o tym, które konta będą kontrolowane.
„Nie mogę korzystać ze swoich pieniędzy”
Jedną z pierwszych osób, które dotkliwie odczuły nowe uprawnienia skarbówki jest kobieta, która z dnia na dzień straciła dostęp do swoich pieniędzy. Pani Iwona czuje się bezradna, nie kryje oburzenia, że nie została uprzedzona o całym procederze. Urząd twierdzi, że zostało przesłane do kobiety pismo w tej sprawie, jednak, jak twierdzi żadnego nie otrzymała do tej pory.
W tym przypadku na konto Pani Iwony wpływały pieniądze od jej partnera, obcokrajowca, które otrzymywał od swojego pracodawcy na poczet mieszkania. Ten proceder jest sprawdzany przez skarbówkę pod kątem darowizny i należnego od niej podatku. Kobiecie po interwencji w banku zostało odblokowanych jedynie 2,2 tysiące złotych.
Kiedy skarbówka może zablokować nasze konto?
Ministerstwo Finansów informuje, że w tym przypadku działa zgodnie z prawem – „Blokada rachunku bankowego jest możliwa np. na podstawie art. 106a ust.3 ustawy Prawo bankowe, tj. w sytuacji, gdy bank stwierdzi, że jego system jest wykorzystywany do popełniania przestępstw lub ukrywania korzyści pochodzących z przestępstw. Bank może wtedy zablokować konto i powiadomić prokuraturę lub policję albo inny podmiot uprawniony do prowadzenia postępowania przygotowawczego”.
Skarbówka może także zająć konto na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, a także w ramach przeciwdziałania wykorzystywaniu sektora finansowego do wyłudzeń skarbowych.
W ostatnim czasie fiskus prześwietlił 33 osoby lub podmioty w związku z prowadzonym postępowaniem przygotowawczym.
Największe wątpliwości budzi to, że cały proceder może odbywać się bez wiedzy obywateli. Szef Krajowej Administracji zapewnia, że nie będzie dochodziło do nadużyć i wykorzystywania tych przepisów przez urzędników i funkcjonariuszy.