reklama
Kategorie

Skażona woda w Czeladzi [WIDEO] Prezes wiedział o zagrożeniu kilka dni wcześniej?

reklama

Prezes Zakładu Inżynierii Komunalnej w Czeladzi złożył na ręce burmistrza rezygnację z pełnienia swojej funkcji. To pokłosie wykrycia w wodzie bakterii coli. Jedna z mieszkanek zarzuciła prezesowi, że ten wiedział o zagrożeniu kilka dni wcześniej. Teraz sprawą zajmie się prokuratura.

 

Mimo wyjaśnień pana prezesa, które oczyszczają wszystkie zarzuty, które padły w internecie pod jego adresem, że nie dopełnił jakichś obowiązków związanych z informowaniem mieszkańców o wodzie, postanowiliśmy skierować sprawę do prokuratury – mówi Zbigniew Szalniec, burmistrz Czeladzi.

Ta zweryfikuje informacje od prezesa i sprawdzi, czy wszystkie procedury mające na celu uchronić mieszkańców przed niebezpieczeństwem zostały zachowane. Zdaniem Kamila Kowalika, radnego z Czeladzi rezygnacja prezesa ZIK’u nie jest obecnie najistotniejszą sprawą. – Ja na miejscu Zbigniewa Szaleńca zadałbym sobie pytanie: dlaczego doszło do skażenia wody i co należy zrobić, żeby w przyszłości taka sytuacja się nie powtórzyła, żeby nasi mieszkańcy czuli się bezpiecznie – mówi radny Kamil Kowalik.

reklama

Dotychczasowego prezesa zastąpił zastępca dyrektora ds. eksploatacji Artur Smagorowicz. – Ja uważam, że we wszystkich tych okolicznościach, które się wydarzyły, to wydaje mi się, że to oczyści atmosferę i zapewni mieszkańców, że pod nowym kierownictwem wyjaśnimy wszystkie okoliczności spraw, które się wydarzyły w tym okresie kryzysowym – mówi Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi. Prokuratura Rejonowa w Będzinie odmówiła komentarza w tej sprawie. (Paweł Jędrusik)

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

reklama

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button