Mandat 2 tysiące, punkty razy dwa czy może przymusowy postój. Śląska drogówka pozwala kierowcom wybierać. Policja przeprowadziła sondaż na temat skuteczności stosowania różnych rodzajów sankcji za przekroczenie prędkości. Największą popularnością cieszył się postój.
Mówimy głośne NIE!!! teleporadom! Wszyscy mają już dość! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
-Chętnie rozmawiamy z każdym, kto ma pomysł na to, żeby poprawić bezpieczeństwo i jeden z pomysłów właśnie tak wybrzmiał. Myśmy zadali pytanie i okazało się, że została podjęta rozmowa. Zobaczymy w przyszłości co z tego typu pomysłów zostanie stworzone. Natomiast jeżeli ktoś, kto przekracza prędkość, rzeczywiście miałby przymusowy postój, może by zmusiło taką osobę do przemyślenia tego czy warto się śpieszyć, czy dotarcie do celu za wszelką cenę jest naszym celem – podkreśla podkom. Tomasz Bratek z Wydziału Ruchu Drogowego KWP Katowice.
Przymusowy postój miałby polegać na tym, że jeśli przekroczymy prędkość o 20km to będziemy musieli karnie czekać 20minut.
-Ta postojowa nie jest głupia. Spieszył się, niech odpoczywa. Pieniądze? Jak ktoś jest bogaty to jeździ jak chce i ma to gdzieś. A taka postojowa to by była taką karą odpowiednią. Poczekać sobie 20 minut, niektórzy by czekali nawet godzinę. Ja bym był za tym – uważa kierowca z Katowic, pan Józef.
-Uważam, że powinna być nieograniczona prędkość na autostradach tak jak jest w Niemczech. Natomiast wydaje mi się, że taka postojowa w mieście byłaby ok. Czyli tam gdzie skrzyżowania, gdzie przejścia dla pieszych to tak. Natomiast drogi ekspresowe, autostrady uwolniłabym od ograniczenia prędkości – dodaje kierowca z Mysłowic, Aleksandra Kokot.
Część z kierowców przyjęła jednak taką propozycję z uśmiechem, jednocześnie podając własny pomysł na ograniczenie prędkości.
-Ta trzecia propozycja to jest dla mnie rewelacja. 20 minut za przekroczenie prędkości, no super. Oczywiście jest temat taki, że przekraczając prędkość ma się przede wszystkim odbierać prawo jazdy, podwyższyć mandaty i podnieść tą liczbę punktów – mówi taksówkarz z Katowic Janusz.
-Najbardziej skuteczne wydają mi się szykany, czyli zwężenia, jakieś wysepki itd. To jest coś co wymusza po prostu zwolnienie. Znaki tutaj nie pomagają, ani progi zwalniające – mówi kierowca z Mysłowic Aleksandra Kokot.
Ostatecznie nie chodzi o to, jaka metoda zostanie zastosowana, ale jaki będzie rezultat. Statystyki przerażają, tylko w sierpniu na śląskich drogach doszło do 4293 kolizji oraz 158 wypadków
autor: Paweł Nawrat
Śląskie: Będą masowe szczepienia na wirusa! Tysiące szczepionek zamówione
Za tydzień mogą ruszyć strajki w kopalniach na Śląsku! Związkowcy mówią DOŚĆ!
Jak będzie w klasyku? Czy Górnik Zabrze pokona Legię Warszawa?
