Śląskie: Chaos komunikacyjny trwa [WIDEO]
Chaos komunikacyjny na południu województwa trwa. Po tym jak kierowcy PKM-u w Jastrzębiu- Zdroju w poniedziałek masowo poszli na zwolnienia lekarskie w Jastrzębiu – Zdroju, Żorach i w Czerwionce Leszczynach autobusy nie kursują zgodnie z planem.
Nie ma żadnych informacji, przepraszają za utrudnienia i myślą, że to jest wszystko. Ale ja się pytam, wyjaśnijcie na czym to polega, jak ktoś ma internet, to przeczyta, ale tak? To nie ma nic – mówi Jerzy Groszek mieszkaniec Jastrzębia – Zdroju.
Międzygminny Zakład Komunikacyjny nad chaosem próbuje zapanować, ale łatwo nie jest.
Dwóch kierowców wróciło do pracy, dlatego też linia 307 jest realizowana od dzisiaj w całości, a w poniedziałek już kolejne linie mają być realizowane – mówi Rafał Jabłoński, rzecznik MZK Jastrzębie – Zdrój.
Pod warunkiem, że kolejni kierowcy wrócą do pracy. Jastrzębie-Zdrój stara się łagodzić problemy.
-Otrzymywaliśmy mnóstwo informacji od pracodawców, że mieli problem z pracownikami, którzy nie dojeżdżali do pracy. W związku z utrudnieniami podjęłam decyzję, ze od dzisiaj od godziny 12 do końca ferii, czyli do 24 lutego wprowadzam bezpłatną komunikację dla wszystkich mieszkańców Jastrzębia-Zdroju – mówi Anna Hetman, prezydent Jastrzębia.
Obecnie trwa szacowanie wysokości kar, jakie Międzygminny Związek Komunikacyjny nałoży na firmę Warbus, którego podwykonawcą jest PKM w Jastrzębiu.(Monika Herman)