Śląskie: Chcieli być nieuchwytni, szybko się przemieszczali. Para wpadła w ręce policjantów
Do 12 lat więzienia grozi parze podejrzanej o dokonanie dwóch rozbojów oraz kradzieży. Kobieta i mężczyzna skradli Volkswagena, aby później na terenie innego województwa dokonać napadów. Sprawcy nie cieszyli się wolnością zbyt długo.
Do pierwszej kradzieży doszło w Skoczowie. Początkiem marca, 23-letnia kobieta okradła mieszkanie na jednym z osiedli. Zabrała z niego między innymi klucze do samochodu, które wykorzystała do kradzieży Volkswagena. Razem z 33-letnim wspólnikiem uciekła w głąb Polski. Kilka dni później, na terenie innego województwa, para sterroryzowała kobietę przedmiotem przypominającym broń. Zmusili ją, aby oddała swój samochód. Dzień po tym zdarzeniu, w ten sam sposób, napadli na stację benzynową, skąd skradli pieniądze i paliwo. Sprawcy wydawali się być nieuchwytni, ponieważ szybko się przemieszczali, zmieniali samochody i tablice rejestracyjne.
Do poszukiwań włączyły się jednostki policji z całego kraju, w tym też cała cieszyńska komenda. Dzięki pracy operacyjnej i współpracy pomiędzy innymi jednostkami, przestępcy zostali zatrzymani. Pierwsza w ręce funkcjonariuszy wpadła 23-letnia kobieta. Zatrzymali ją policjanci ze Skoczowa. Nie mająca stałego miejsca zamieszkania kobieta była kompletnie zaskoczona. Drugiego ze sprawców, na terenie gminy Hażliach, zatrzymali śledczy z Cieszyna i komisariatu w Zebrzydowicach. Mieszkaniec powiatu cieszyńskiego był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Oboje usłyszeli zarzuty rozboju oraz kradzieży. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd tymczasowo aresztował parę na 3 miesiące. Grozi im do 12 lat więzienia.
(źr: Śląska Policja)
