Śląskie firmy zyskają na budowie fabryki „Izera”? WIDEO
Przedsiębiorcy z woj. śląskiego będą dostarczać części do polskich samochodów elektrycznych w fabryce „Izera”. Ma to być korzystne dla obu stron.
-Nasz projekt będzie katalizatorem dla firm, które dzisiaj muszą podjąć decyzję albo o przebranżowieniu się, bo jest zmiana transformacja technologiczna, albo o dodatkowych inwestycjach, które są równie koniecznie, bo mamy rewolucję na rynku – mówi Beata Białoń-Dudek, „Izera” sp. z o.o.
Fabryce będą potrzebne takie części jak plastikowe wykończenia, światła, szyby czy lusterka, które na co dzień są produkowane w woj. śląskim. Na razie około 700 przedsiębiorców z woj. śląskiego złożyło zarządowi fabryki „Izera” swoje oferty, które aktualnie są sprawdzane pod kątem jakości i opłacalności. Spółka szuka inwestorów.
-Śledzimy te bieżące czynniki ekonomiczne, one nie są w tej chwili najkorzystniejsze, ale to nie tylko dla nas, dla całego rynku. A jeżeli myślimy o tym, żeby polska motoryzacja zaczęła istnieć, w rozumieniu takim, że będziemy mieli polski projekt, to musimy inwestować. Zarząd Izery pozyskał już licencję na technologię do budowy samochodów. Kontrakt z chińską firmą Geely zakłada, że Izera może sama modyfikować to z czego i jak będzie korzystać – mówi Sławomir Bekier, Izera sp z o.o.
-Będziemy projektować cały „tophead” nadwozia, czyli to, co klient zewnętrzny widzi, bryłę nadwozia, wyposażenie, „infotamement”, który też będzie nas odróżniał. Teraz trzeba to rozumieć w ten sposób, że możemy korzystać z technologii Geely, ale też mamy wolną rękę, żeby rozwijać się w tych technologiach – mówi Cyprian Gronkiewicz, Izera sp. z o.o.
Fabryka pierwszego polskiego samochodu elektrycznego „Izera” ma powstać w 2025 r. na terenie Jaworzna, w pobliżu elektrowni.
Śląskie firmy zyskają na budowie fabryki „Izera”?
Bartosz Bednarczuk