Czy Jaworzno zostanie polską stolicą elektromobilności? Teoretycznie powinno, bo już w przyszłym roku powinna rozpocząć się budowa fabryki polskiego samochodu elektrycznego. Spółka ElectroMobility Poland przekonuje, że prace nad samochodem i powstaniem fabryki są już bardzo zaawansowane, problemem są jednak pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, których po prostu brak.
To już od prawie miesiąca własność spółki, która odpowiada za projekt polskiego samochodu elektrycznego. 117 hektarów przykrywa na razie śnieg, tak jak przyszłość tego projektu przykrywa niepewność co do dalszych jego losów.
„Mamy pomysł, jak ten montaż finansowy projektu powinien wyglądać, przedstawiliśmy też ten pomysł obecnemu właścicielowi, czyli Skarbowi Państwa. Ważnym elementem tego pomysłu są środki zapisane w Krajowym Planie Odbudowy, które mają pobudzić rozwój przemysłu elektromobilności również na Śląsku i wierzymy, że jesteśmy najlepiej przygotowani do tego, aby wybudować fabrykę samochodów w Polsce.” • Piotr Zaremba, prezes zarządu Electromobility Poland
Spółka ElectroMobility Poland oprócz decyzji dotyczących finansowania czeka także na te dotyczące pozwoleń na budowę. Według zarządu, Izera jest gotowa tylko w 40 %,
„Dokończenie założeń koncepcyjnych, jeżeli chodzi o samochód, to też, co na prezentacji kolega pokazywał. Tych pytań, na które musimy odpowiedzieć i decyzję, które musimy podjąć jest tysiące, żeby ten samochód był bezpieczny, żeby był jakościowo dobry, żeby zjeżdżał z linii, w takiej sekwencji, w jakiej byśmy sobie tego życzyli, a więc podejmujemy te decyzje teraz. Zamykamy tę fazę projektowania, budujemy fabrykę, z drugiej strony dokładamy produkt, czyli ten samochód. No i z końcem 2025 roku chcemy uruchomić pierwsze samochody testowe.” • Sławomir Bekier, członek zarządu ds. finansowych Electromobility Poland
Czy ten scenariusz zostanie zrealizowany zależy w dużej mierze od nowego rządu, który ma być zaprzysiężony już w przyszłym tygodniu. Na razie nikt z nowej koalicji rządowej, nie składa żadnych deklaracji. Według niektórych ekspertów przeznaczenie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy na budowę tej fabryki nie do końca dobrym pomysłem.
„Zainwestowano już w to duże pieniądze. Łączna inwestycja jest szacowana, która musi być uruchomiona, na 5-7 miliardów złotych. No ale taki koncerny jak Volkswagen na przykład, to one dziesiątki miliardów zainwestowały w produkcję samochodów. No i nie ma szans, żeby państwo się tym zajęło, w sytuacji, kiedy brakuje nam środków na inne rzeczy. Mamy tyle rzeczy do zrobienia w infrastrukturze w naszym państwie i to w społecznej i ekonomicznej, że ja nie rozumiem po co państwo ma zajmować się produkcją samochodów.” • dr hab. Robert Tomanek, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach
Jak przekonują pomysłodawcy polskiego samochodu elektrycznego Izera to przede wszystkim liczone w
tysiącach nowe miejsca pracy i impuls rozwojowy dla branży motoryzacyjnej w Polsce, która
nieuchronnie zmierza w kierunku elektromobilności.
Autor: Karolina Komada
