Kategorie

Śląskie: Ktoś polał żrącą substancją zjeżdżalnię! 2-latek poparzony!

Koszmar na placu zabaw! Ktoś prawdopodobnie żrącą substancją oblał zjeżdżalnię dla dzieci. 2-latek, który po niej zjeżdżał został poparzony! Sprawę bada już policja.

 

 

Śmierć pacjenta w męczarniach w Sosnowcu wstrząsnęła Polską!

Wszystko wydarzyło się w minioną sobotę w małej miejscowości Biery pod Bielskiem-Białą. 2-letni chłopiec zjeżdżał na zjeżdżalni na placu zabaw, na który przyszedł ze swoją mamą. Nagle chłopczyk zaczął uskarżać się na to, że bolą go uda i pośladki. Wtedy okazało się, że uległ poparzeniu!

Okazało się, że na zjeżdżalni, ale także na huśtawkach, bujakach i innych zabawkach ustawionych na placu zabaw w Bierach ktoś rozlał silnie żrącą substancję. Poinformowana o wszystkim policja natychmiast zamknęła plac zabaw.

Ruszyło także śledztwo, które bielska policja prowadzi w kierunku narażenia 2-letniego dziecka na utratę zdrowia.

 

Śląskie: Ktoś polał żrącą substancją zjeżdżalnię! 2-latek poparzony!
Śląskie: Ktoś polał żrącą substancją zjeżdżalnię! 2-latek poparzony!

2-letni, poparzony chłopczyk trafił z oparzeniami ud i pośladków do szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej. Lekarze oceniają poparzenia na 1 i 2 stopień. Chłopiec wrócił już do domu, ale wciąż pozostaje pod opieką i kontrolą lekarzy – ma mieć regularnie zmieniane opatrunki.

Czym oblano zjeżdżalnię, huśtawki i inne zabawki na placu zabaw w Bierach? To ustala policja i biegli. Wiadomo, że to substancja żrąca pochodzenia kwasowego. Próbki zostały zabezpieczone do dalszych badań i analiz.

 

Policjanci z Jasienicy przeprowadzili oględziny z udziałem policyjnego technika kryminalistyki i strażaków. Wstępne badania tej substancji, która została zabezpieczona na placu zabaw, wskazały, że jest to substancja pochodzenia kwasowego. Takie badania przeprowadzili wstępnie strażacy. Policyjny technik kryminalistyki zabezpieczył tę substancję i została ona przekazana do dalszych badań fizyko-chemicznych – mówi Elwira Jurasz, KMP w Bielsku- Białej.

Policja z Bielska-Białej poszukuje teraz sprawcy lub sprawców. Wciąż bowiem nie wiadomo, kto rozlał żrącą substancję na placu zabaw. Niestety, w okolicy nie ma kamer monitoringu, policja liczy więc na świadków – jeśli ktoś widział dziwnie zachowujące się osoby lub osobę w rejonie placu zabaw w Bierach w miniony piątek lub sobotę, proszony jest o przekazanie takich informacji policji w Bielsku-Białej.

 

autor: Wojtek Żegolewski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button