73-latek z zarzutem znęcania się nad psem. „Nie będę marnował na niego pieniędzy”
Mieszkaniec Łazisk Górnych usłyszał zarzut znęcania się nad psem. Mężczyzna doprowadził swojego czworonoga do skrajnego zaniedbania. Tłumaczył, że nie będzie wydawał pieniędzy na starego psa.
Zwierzę miało, m.in. nieleczoną anemię, infekcję oczu, uszu, zapalenie wątroby i liczne pasożyty. Jego opiekun nie chciał wydawać na niego pieniędzy, bo uważał, że pies jest za stary, by w niego inwestować.
Animalsi z Gliwic otrzymali anonimowe zgłoszenie o zaniedbanym psie na jednej z posesji w Łaziskach Górnych. Podjęta interwencja potwierdziła informację. W odgrodzonym płotem kurniku leżał pies. Zwierzę nie reagowało na żadne dźwięki, nie próbowało się podnieść. Jak się później okazało, zachowanie psa było spowodowane ogromnym osłabieniem. W pomieszczeniu, w którym pies miał spać, znajdowała się drewniana wanienka, która służyła mu jako buda. Sierść czworonoga była brudna i splątana. Na pytanie inspektorów towarzystwa ochrony zwierząt o wizyty u weterynarza, właściciel oświadczył, że pies jest już stary, więc nie będzie wydawał na niego pieniędzy i nie będzie go też szczepił.
73-latek dobrowolnie zrzekł się własności psa. Ten trafił pod opiekę gliwickiego OTOZ Animals.
U psa lekarze stwierdzili setki pasożytów zewnętrznych. Zdiagnozowali też poważną anemię, stany zapalne uszu, oczu, problemy z wątrobą. Stan fizyczny i psychiczny psa wskazywał jednoznacznie na długotrwałe i rażące zaniedbanie ze strony jego właściciela. Pomimo ogromnych starań weterynarzy, życia zwierzęcia nie udało się uratować.
Senior usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu.
Wjechał w psa. Kierowca BMW z zarzutem znęcania się nad czworonogiem
Wjechał z impetem w psa [WIDEO] Kierowca BMW odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem
mps