Śląskie: Pijany kierowca BMW wjechał w garaż. W środku świeżo pomalowane auto! [ZDJĘCIA]
To trzeba mieć zezowate szczęście! Chociaż – przy promilach za kierownicą chyba o szczęściu nie ma co mówić. Kierowca BMW w Skrbeńsku pod Wodzisławiem Śląskim wbił się w garaż. W środku zaparkowane były świeżo pomalowane auto. Dość powiedzieć, że szarżujący kierowca BMW miał 2,5 promila…
ZOBACZCIE najnowsze wydanie Silesia Flesz [10.09.2018]
Policjanci z Wodzisławia Śląskiego zostali wezwani do Skrbeńska na ulicę Piotrowicką, gdzie według zgłoszenia samochód osobowy wjechał w budynek. Na miejscu policjanci zastali służby ratownicze, które udzielały pomocy kierowcy BMW. Jak ustalono, kierujący BMW jadąc w kierunku Gołkowic, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w krawężnik, a następnie odbił się od niego i wjechał w betonowy garaż w pobliżu posesji.
Zanim pogotowie zabrało mężczyznę do szpitala, poddano go badaniu na zawartość alkoholu. W organizmie 20-latka było 2,5 promila. W wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległo ogrodzenie posesji, betonowe fundamenty, przęsła i słupki ogrodzeniowe. Ponadto w garażu znajdowało się świeżo pomalowane Audi, którego całe wyposażenie wnętrza, silnik i podzespoły zostały także uszkodzone.
Kierowca stracił już prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie przed obliczem prokuratora. Jak ustalono w szpitalu, mężczyzna ma złamany nos i stłuczenie głowy.
(WZ/KPP Wodzisław Śląski)