Śląskie: Po pijaku ścięła znak i z nim podróżowała. Kierowcy zwrócili uwagę na mercedesa z wystającą metalową rurą

Marcelina Przystał - Skarżyńska6 maja 2020Ostatnio zaktualizowane: 6 maja 2020

0 10 021 1 minuta

Policjanci zatrzymali 53-latkę kierującą mercedesem. Kobieta zwróciła na siebie uwagę innego kierowcy, bo spod jej pojazdu wystawała metalowa rura. Okazało się, że to część znaku drogowego, który mieszkanka Łazisk Górnych ścięła podczas podróży ulicami Katowic. Kobieta była kompletnie pijana.

Ruszcie tropem zbrodni w TVS!

Historia tego zdarzenia swój początek miała na terenie Katowic. To tam w minioną sobotę, późnym wieczorem, na ulicy Grota Roweckiego, doszło do kolizji. Kierująca mercedesem utraciła panowanie nad pojazdem, zjechała z drogi i ścięła znak ograniczenia prędkości. Nie bacząc jednak na spowodowane szkody, kobieta kontynuowała jazdę.

Przed godz. 23.00 do dyżurnego mikołowskiej komendy trafiło zgłoszenie świadka, który jadąc za osobowym mercedesem w kierunku centrum Mikołowa, wyraził swój niepokój, co do stanu trzeźwości kierującego tym pojazdem. Zgłaszający poinformował, że do auta przyczepiony jest jakiś metalowy element.

Interwencję podjęli mundurowi z miejscowej drogówki. Podejrzanego kierowcę mercedesa udało się namierzyć i zatrzymać na terenie Łazisk Górnych. 53-letnia kobieta miała w organizmie 2 promile alkoholu, a do podwozia jej auta przyczepiony był element znaku drogowego.

Kobieta odpowie za spowodowanie kolizji oraz jazdę pod wpływem alkoholu. Grozi jej do 2 lat więzienia.

Policja dziękuje świadkowi za prawidłową reakcję.