Śląskie: Policja, Straż Miejska i żołnierze kontrolują miejsca objęte zakazem. Z danych policji wynika, że w niedzielę nie stosowaliście się do obostrzeń
Wczoraj w całym województwie śląskim, policjanci wspierani przez 256 strażników miejskich i 247 żołnierzy skontrolowali w sumie ponad 5 tysięcy różnych miejsc i obiektów oraz ponad 2 tysiące środków komunikacji.
TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Mundurowi kilkaset razy interweniowali w odpowiedzi na zgłoszenia mieszkańców i w związku z ujawnionymi wykroczeniami, których wczoraj odnotowano blisko 500 związanych typowo z naruszeniem nowych przepisów o gromadzeniu się i przemieszczaniu osób. Policjanci ukarali mandatami 195 osób lekceważących nowe zasady, sporządzili 28 wniosków o ukaranie do sądu, ale także pouczali osoby o zachowaniu zgodnym z prawem.
Mundurowi o naruszeniach nakazów, zakazów lub ograniczeń związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (np. złamania zasad kwarantanny) informują Państwową Inspekcję Sanitarną. Od 1 kwietnia mundurowi przekazali 222 notatki z takimi informacjami, a inspektor sanitarny wydał 23 decyzje administracyjne wobec osób naruszających obowiązujące przepisy. Za nieprzestrzeganie nowych zasad grożą surowe kary: od 5 do nawet 30 tys. złotych.
Koronawirus: Anna i Robert Lewandowscy dają 200 tys.zł na szpital w Tychach!
Kolejne przypadki zakażenia koronawirusem w woj.śląskim. Zobaczcie SZCZEGÓŁY
źr. Śląska Policja
Całkowicie się zgadzam z kontrolą miejsc objętych zakazem i mandatami za to. Ale jest inny problem, powoli narastający. Problem z tym, że straszą ludzi, że jest zakaz wychodzenia z domu ogólnie. Nie ma. Owszem nie wolno wychodzić bez większej potrzeby, ale wyjścia na zakupy czy spacer/bieganie nie są zabronione – poza wejściem na tereny zastrzeżone. Nie wiem czy Policja samowolnie sobie interpretuje ustawy czy tak im ktoś „z góry” narzucił.
Nawet na stronie MZ jest napisane że „jednorazowe wyjście w celach sportowych” jest dozwolone – z przestrzeganiem zaleceń (rękawiczki/maseczki/dystans od innych), ale jest dozwolone. Nie przyjmujcie mandatów za to, że wyszliście na spacer na ulicę czy że biegacie samotnie wokół osiedla – to nieprawne.
Mieszkam na obrzeżach miasta. Pola, domy. Wczoraj psa wyprowadziłem na Pola. Ścieżka w trawie służąca na dojazd do pola, Kilka drzew czego lasem nie da się nazwać. Piękne wiejskie widoki. Zadupie takie, że psy dupami szczekają
Szkoda tylko że mandaty zostały wypisane bezprawnie gdyż nie można karać za takie rzeczy bez wprowadzenia stany wyjątkowego. A stanu wyjątkowego nikt nie wprowadzi gdyż wówczas nie będzie można zrobić wyborów. Takich mandatów nie należy przyjmować i kierować sprawę do sądu. Paranoją jest również fakt że lasy zostały zamknięte.
Też mi brakuje wychodzenia na spacer do lasu. Ale tydzień temu, w sobotę w lesie na Murkach były tłumy ludzi. Ja nie byłam, znajomy poszedł na rower i pisał, że nie dało się przejechać alejkami leśnymi, by obok kogoś blisko nie przejechać.
Przestańcie ludzi zastraszać pismaki, nie ma zakazu poruszania sie są zakazy i nakazy dotyczące sposobu przemieszczania, czy muszę umyć samochód bo mam ku temu powody nic komu do tego dopóki dopóty stosuje sie do zasad , przemieszczania i wykonuję to w odpowiednim miejscu jakim jest myjnia która jest czynna , jak mi wiadomo myjnie nie mają zakazu funkcjonowania, więc władzy się od władzy w dupie przewraca.
Proszę ustawić patrole przed placówkami Poczty Polskiej, bo tam stoi tłum ludzi a większość z nich nie przychodzi w pilnej sprawie, gdyż np. kupno kartki na imieniny itp. albo zapłata rachunków gdzie termin płatności mija w czerwcu chyba nie należ do potrzeb wyższego rzędu. Należałoby chyba zadbać o zdrowie pracowników poczty, którzy pracują w trudnych warunkach. Dlatego też trzeba zweryfikować osoby i ich cel wyjścia z domu.