Śląskie: Ukradł kilka puszek z datkami na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Teraz wpadł w ręce policji
32-latek, podczas tegorocznego finału WOŚP, ukradł trzy puszki z datkami na rzecz orkiestry. Mężczyzna wpadł, gdy w środę próbował ukraść puszkę z datkami na inną fundację w jednym z lokali gastronomicznych. Mieszkaniec powiatu bielskiego usłyszał już zarzuty. Za kradzież może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
TOP 5 Silesia Flesz radzi, jak stracić fortunę i jak zrobić oborę w Obornikach?
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Funkcjonariusze z czechowickiego komisariatu zatrzymali w środę 32-letniego mieszkańca Czechowic-Dziedzic, który podczas tegorocznego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ukradł trzy puszki wraz z zebraną w nich gotówką. Mężczyzna za cel kradzieży wybrał sobie puszki wystawione w sklepach spożywczych oraz lokalu gastronomicznym.
Najpierw – 6 stycznia w jednym z lokali gastronomicznych na terenie miasta, pod pozorem wynajęcia sali na imprezę okolicznościową, zajął rozmową właściciela. Wypytując o różne oferty lokalu, uśpił jego czujność, a kiedy przedsiębiorca opuścił na chwilę salę, zabrał z lady puszkę z datkami dla dzieci i wyszedł. Skradzione pieniądze najwyraźniej nie wystarczyły mu na długo, już kilka dni później w podobny sposób ukradł puszki z dwóch różnych sklepów spożywczych na terenie Czechowic-Dziedzic. Tam również odwracając najpierw uwagę personelu lub wykorzystując zamieszanie w sklepie, wychodził z puszkami, do których ludzie wrzucali datki.
Sprawami zajęli się kryminalni z czechowickiego komisariatu oraz dzielnicowi. Zebrane przez nich informacje pozwoliły wytypować osobę podejrzaną o te kradzieże i rozpoczęli jego poszukiwania. W środę oficer dyżurny odebrał zgłoszenie o ujęciu przez personel jednego z lokali gastronomicznych w Czechowicach-Dziedzicach mężczyzny, który usiłował ukraść puszkę z datkami na rzecz innej fundacji. Kiedy policjanci zatrzymali, go okazało się, że jest to poszukiwany przez nich 32-latek. Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży, za które może trafić za kraty nawet na 5 lat. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem sąd.
Ktoś porywa dzieci w Gliwicach? Policja wydała komunikat
Koronawirus w województwie śląskim: Jak rozpoznać groźną chorobę? [WIDEO]
Tragedia w Tychach! Mężczyzna wyskoczył z okna Urzędu Miasta
źr. Śląska Policja