reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Sosnowiec chce się pozbyć klubu. Podobnie jest w Zabrzu

reklama

Sosnowiec to kolejne miasto, które chce się pozbyć akcji miejskiego klubu. Prezydent miasta zwrócił się już do radnych o wyrażenie zgody na sprzedaż akcji. Podobno zainteresowani kupnem już są. 

W ostatnich latach Zagłębiu Sosnowiec nie wiedzie się zbyt dobrze. W tym sezonie klub zajmuje ostatnie miejsce w tabeli drugiej klasy rozgrywkowej. W mieście chcą, aby o lepsze czasy dla klubu powalczył prywatny podmiot.

– My zajęliśmy się całą infrastrukturą, ona jest już gotowa, ona jest w użytkowaniu, a teraz chcielibyśmy, aby biznesmeni zajęli się tworzeniem nowej historii Zagłębia Sosnowiec – mówi Rafał Łysy, Urząd Miejski w Sosnowcu.

Na razie jednak do sprzedaży klubu daleka droga, bo najpierw muszą się na nią zgodzić radni, a później trzeba będzie znaleźć inwestora.

reklama

– Wygląda jakby tam się już formuła wyczerpała, jeśli chodzi o właściciela w postaci miasta, wszędzie dookoła widzimy podobne przykłady, więc chyba w tym kierunku teraz idziemy – mówi Tomasz Kuczyński, dziennikarz sportowy, Dziennik Zachodni.

Zmian oczekują też kibice.

– Ja widzę, że dotacje, dotacje cały czas i nic z tego nie ma. Może jakby prywaciarz przyszedł, to by może się podjął tego, żeby zaczęli grać piłkarze. Bo głównym powodem, że jest jak jest to są piłkarze – mówi Jerzy Włodarczyk, kibic Zagłębia Sosnowiec.

Sosnowiec nie jest jedynym miastem, które chce się pozbyć klubu. Podobnie jest w Zabrzu, gdzie radni przyjęli już uchwałę intencyjną w takiej sprawie wobec miejscowego Górnika.

– My coraz częściej rozmawiamy z kandydatami na takich właścicieli, sponsorów, bardziej właścicieli. Niemniej jednak, żeby dokonać taki proces, musimy wykonać ogrom zadań – mówi Małgorzata Mańka- Szulik, prezydent Zabrza, wypowiedź z 21 listopada.

Już wcześniej sprzedać klub udało się w Tychach. Tam właścicielem miejscowego GKS’u został międzynarodowy koncern PMG. Zagłębie Sosnowiec

Autor: Paweł Jędrusik

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button