Mieszkańcy kontra spalarnia. Spółka energetyczna, Dalkia Polska Energia,wystąpiła do miasta z wnioskiem o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w dzielnicy Porąbka. W niedalekiej odległości chce wybudować spalarnię śmieci. Przeciwni inwestycji są mieszkańcy.
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!
– Na tym osiedlu mamy już wszystko. Wysypisko, CTL, Katowicki Węgiel i do tego dochodzi następny problem – spalarnia. My już mamy po prostu dosyć życia w smrodzie i ludzie się przede wszystkim obawiają co to będzie. Nie wiadomo skąd ta spalarnia. Czy to będzie nowa, czy zdemontowana z Francji, jakiś rupieć. Z nami po prostu prezydent na ten temat nie rozmawia – mówi Włodzimierz Bączał, mieszkaniec osiedla Juliusz.
Podczas sesji rady miasta w ubiegłym tygodniu radni zrobili jednak pierwszy krok. Jest to krok bardzo mały, bo to dopiero przystąpienie do zmiany planu, które mogłoby pozwolić energetycznej spółce na rozpoczęcie przygotowań do wybudowania spalarni. Radni są podzieleni, ale większość zagłosowała za zmianą planu.
– Zanim jakiekolwiek decyzje zapadną, to muszą zostać przeprowadzone konsultacje społeczne i wydane decyzje środowiskowe. Dopiero gdy okaże się, że nie będzie tu żadnych przeciwwskazań, wtedy rada miasta podejmie jakiekolwiek decyzje. Ze swojej strony, jako przewodniczący komisji rozwoju i ochrony środowiska, mogę zadeklarować, że będę dążył do jak najszerszych konsultacji społecznych z udziałem ekspertów w tej dziedzinie. Bez tego nie podejmiemy żadnej decyzji – mówi Kamil Wnuk, radny.
Urzędnicy są przygotowani na to, że inwestycja będzie budziła duże kontrowersje. Wyjaśniają, że mogłaby ona w dużej mierze pomóc w gospodarce odpadami. Co ciekawe kilka lat temu podobny projekt został storpedowany, ale wtedy trwała kampania wyborcza.
„Odpowiadając na pytanie, czy taka instalacja jest potrzebna, tak jest potrzebna. Bo gdzieś te śmieci muszą trafić, coś musimy z nimi zrobić”
Miasto chce, żeby to spółka energetyczna podjęła dialog z lokalną społecznością i wytłumaczyła im , jakie korzyści da budowa spalarni.
– Takich instalacji na całym świecie jest masa. W Kopenhadze, w Wiedniu, czyli w miastach, które stawiają ekologię na pierwszym miejscu i tam takie instalacje funkcjonują. To znaczy, ze są jak najbardziej ekologiczne. My co do tego nie mammy żadnych wątpliwości, ale rozumiemy, że mieszkańcy potrzebują takiego sygnału, aby ich przekonać. O tym będziemy rozmawiali z potencjalnym inwestorem, aby takie spotkanie zwyczajnie przeprowadził – mówi Rafał Łysy z Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
Na razie inwestycja to temat odległy. Jednak już na tym etapie budzi duże emocje. Mieszkańcy w najbliższym czasie złożą petycję w tej sprawie. Spółka Dalkia dzisiaj nie odpowiedziała na nasze pytania. Wiadomo, że budowa spalarni miałaby kosztować co najmniej 100 mln zł.
autor: Łukasz Kądziołka
Chciał wysadzić kamienicę w Świętochłowicach. Mężczyzna przebywa w areszcie [WIDEO]
Straż Miejska z nowymi uprawnieniami. Strażnicy będą mogli wystawiać mandaty
Dzień Solidarności z Afgańczykami w najbliższą niedzielę we wszystkich kościołach
