Sosnowiec: „Przejście śmierci” na Wojska Polskiego do poprawy? [WIDEO]
Mieszkańcy Sosnowca chcą w jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w mieście świateł i fotoradaru. Wczoraj (21.09) na pasach przy ulicy Wojska Polskiego zginął 62-letni mężczyzna. Drugi został ranny.
Rozpędzony Seat wjechał w nich, gdy ci byli już prawie na chodniku. Piesi którzy przechodzą tamtędy codziennie mówią że można było tej tragedii uniknąć. –Za duży ruch jest. Auta nie zwalniają. Tu się jeździ na wyścigi, kto szybciej przejedzie – mówi pani Grażyna, mieszkanka ul. Wojska Polskiego w Sosnowcu.
Droga łączy Mysłowice z Dąbrową Górniczą. Jest niebezpieczna. Przejście dla pieszych jest słabo oświetlone. Rano do szkoły przechodzi tędy dużo dzieci. Kierowcy nie tylko przekraczają prędkość, ale łamią inne przepisy. Zdaniem mieszkającego w pobliżu pana Jacka, światła rozwiązałyby problem. -Tam jest nowe rondo zrobione ze światłami. Jakoś ten ruch jest bardzo płynny. Tam przynajmniej się ludzie zatrzymują. Natomiast tutaj to bardzo rzadko. Nie raz się stoi kilka minut, żeby ktoś się zatrzymał. Z jednego kierunku się auto zatrzyma, z drugiego jadą, nie patrzą – mówi Jacek Baran, mieszkaniec ul. Wojska Polskiego.
Właśnie w taki sposób doszło do wypadku. Kierowca, 20-latek z woj. małopolskiego był trzeźwy. Poszkodowani to lokatorzy bloków, tuż obok feralnej drogi. Władze Sosnowca chcą przeprowadzić modernizację przejścia dla pieszych na Wojska Polskiego, ale nie w miejscu wypadku. -Jeżeli chodzi o wypadek, to chciałbym z odpowiedzialnością ogromną powiedzieć, że doszło nie na tym przejściu dla pieszych, na które mamy przygotowaną dokumentację. Nie jesteśmy w stanie dla każdym przejściu dla pieszych robić świateł. Tak jak powiedziałem, to zależy tylko od nas, uczestników ruchu drogowego, czy dochodzi do tragedii czy nie – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Tym razem doszło. Policyjne dane nie potwierdzają jednak, że to miejsc jest szczególnie niebezpieczne. -Zawsze takie zdarzenie jest przyczynkiem do jakiegoś rodzaju analiz. Jeśli chodzi o dane za rok ubiegły, to nie mieliśmy tam zbyt wielu wypadków. Mieliśmy dwa zdarzenia, które były wypadkami z udziałem pieszych. Z
tym, że wina tutaj leżała po stronie pieszych – wylicza st. asp. Sonia Kepper, KMP w Sosnowcu
Chociaż miasto na razie nie planuje poprawienia tu bezpieczeństwa, to niewykluczone, że ponownie stanie tu fotoradar. Kiedyś znajdował się tuż przed pasami. (Łukasz Kądziołka)
Cholera mieszkam przy przejściu śmierci O.o