Specjalne drony nad Katowicami! Strażnicy miejscy tworzą mapę kopciuchów i trucicieli! [WIDEO]

Jeszcze nie ma mrozów, więc na smog nie można narzekać, ale strażnicy miejscy w Katowicach już są przygotowani do kolejnego sezonu grzewczego i walki o czyste powietrze.

 

 

Spiderman grasuje po Bytomiu!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Dron, który sprawdza zawartość dymu nie jest tu nowością. Nowością jest natomiast Nosacz 2.

– Dwa lata działań, które prowadziliśmy z Katowicami, zaowocowały dosyć dużym bagażem wniosków, które wynikały z poprzednich działań. Przede wszystkim czujnik, którego używaliśmy do tej pory był strasznie duży i ciężki. To dosyć mocno ograniczało czas lotu, jakim dysponowaliśmy, a także uniemożliwiało zabranie jakiegokolwiek innego sprzętu na pokład. Ta konstrukcja, Nosacz 2, eliminuje te wady i daje kilka nowych możliwości, których tamten sensor nie posiadał po prostu. – mówi Zbigniew Gorol, Flytronic S.A.

Antysmogowe działania polegają przede wszystkim na odszukaniu źródła zanieczyszczeń, a następnie kontroli w domu. To jednak nie wszystko, bo strażnicy w Katowicach tworzą mapę „kopciuchów”.

– Tworzymy mapę potencjalnych trucicieli naszego miasta. To są osoby, które w ubiegłych sezonach grzewczych były karane mandatami za spalanie odpadów. To są osoby, które są zgłaszane przez swoich sąsiadów, że mogą dopuszczać się procederu spalania odpadów i to są osoby, u których dron wykrył pewne zanieczyszczenia – mówi Klaudia Szczygieł, Straż Miejska w Katowicach.

Spalanie odpadów, w tym plastików to największy problem. Jeśli on zostanie rozwiązany, to jest szansa na poprawienie powietrza, którym oddychamy. Jednak na efekty trzeba jeszcze poczekać, bo nadal dużo osób nie zwraca uwagi na to, co wrzuca do pieca.

Szpilka potrzebował 87 sekund, żeby znokautować

Racibórz jak Praga? Takiego urządzenia na Śląsku jeszcze nie było

Święto Niepodległości na Stadionie Śląskim. Zobacz, jakie będą atrakcje