Stop podwyżkom cen prądu i gazu. PiS zbiera podpisy
Prawo i Sprawiedliwość chce wydłużenia zamrożenia cen energii elektrycznej i gazu. Te mają wzrosnąć i to sporo od lipca. W całym kraju ruszyła już zbiórka podpisów przeciwko podwyżkom.
Zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „Stop podwyżkom od lipca” Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło już kilka dni temu. Teraz akcja rusza w Gliwicach, a podpisy będą zbierać lokalne struktury Prawa i Sprawiedliwości. Już wcześniej premier Donald Tusk zapowiadał dopłaty do mediów dla najbardziej potrzebujących.
– Dopłaty będą dla najuboższych, natomiast ten projekt obejmuje wszystkich. Pytanie o kryterium najuboższego. Otóż w mojej opinii Polska przez ostatnie 10 lat, a zwłaszcza przez ostatnie 8 lat stała się jednak krajem klasy średniej. I ta klasa średnia raczej na tych dopłatach nie skorzysta – mówi Adam Michczyński, zastępca klubu radnych PiS w Gliwicach.
Na razie chodzi o to, aby przedłużyć zamrożenie cen gazu i prądu o kolejne pół roku.
– Głównie w rejonie urzędu miasta. Tam będziemy mieli ustawiony stolik. Wymogiem do złożenia obywatelskiego projektu ustawy jest zebranie minimum 100 tysięcy podpisów. Zbiórka jest organizowana w całej Polsce. Liczę na to, że szybko uda nam się zebrać wymaganą liczbę podpisów – mówi Łukasz Chmielewski, przewodniczący klubu PiS w Gliwicach.
Już dwa dni temu premier Mateusz Morawiecki informował, że PiS zebrało już kilkadziesiąt tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy.
Autor: Paweł Jędrusik