reklama
Kategorie

Strajk lekarzy sparaliżuje prace szpitali w woj.śląskim? [WIDEO]

Czy śląskie szpitale zostaną sparaliżowane przez strajk? Protest lekarzy-rezydentów może mocno skomplikować życie pacjentów i medycznych placówek w całym regionie.

 

2 października część z nich rozpocznie głodówkę. Część odda krew, a tym samym uzyska prawo do urlopu. Młodzi lekarze walczą o godne warunki pracy i lepsze zarobki. Tak jak Przemysław Waluch, lekarz rezydent z sosnowieckiego szpitala miejskiego. -Oczywiście, że będziemy protestować. Wydaje mi się, że sytuacja w polskiej służbie zdrowie jest niekorzystna dla młodych lekarzy i dla pacjentów. Przepracowany, to zły lekarz. Ich cykl kształcenia trwa wiele lat i często do stałej, niskiej pensji muszą dorabiać po godzinach – podkreśla Przemysław Waluch. -Jest jeszcze wiele dziedzin, które powinienem opanować. Pracę w takich miejscach jak blok operacyjny, czy oddział, ale na to nie starcza czasu, bo musimy przebywać w izbach przyjęć czy SOR-ach – mówi z kolei Paweł Konrad.

 

I to bez odpoczynku – dlatego postanowili wyrazić swoje niezadowolenie, bo jak mówią nie otrzymali żadnych konkretnych propozycji ze strony ministerstwa. Zarabiają trochę powyżej 3000 zł brutto. –Wszyscy wiemy, że ministerstwo podejmuje rozmowy, zapewne bardzo trudne i trzeba mieć nadzieję, że do ostrej formy protestu nie dojdzie – uważa Jolanta Pietrzak Wolny, zastępca dyrektora Wydziału Zdrowia Ślaskiego Urzędu Wojewódzkiego. W śląskich placówkach na razie paniki nie ma. Protest ma być, ale bez szkody dla pacjenta. -Naszym zadaniem jest zapewnienie odpowiedniej opieki medycznej jako płatnika. Ale NFZ nie płaci rezydentom, bo umowę o pracę i pensje rezydent otrzymuje bezpośrednio z budżetu miasta – wyjaśnia Małgorzata Doros, rzecznik prasowy śląskiego oddziału NFZ.

 

-Nigdy się nie dzieje tak, że rezydent ma samodzielny dyżur na odcinku odpowiedzialności. Zawsze jest pod nadzorem i pracuje z lekarzem specjalistą – argumentuje Artur Nowak, prezes Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego. Z danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że w ubiegłym roku stawki wynagrodzenia w większości województw nie przekraczały 50% postulowanego przez samorząd lekarski minimalnego wynagrodzenia. Dla lekarzy bez specjalizacji i rezydentów wynosiły np. w Katowicach niecałe 3300 zł.

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button