reklama
Sport

SZOK W KATOWICACH!!! GKS Katowice spada do 2. ligi, tracąc bramkę w 97. minucie!!!

reklama

Tego nie zakładali nawet najgorsi pesymiści! GKS Katowice, który jeszcze rok temu walczył o awans do ekstraklasy, w tym sezonie spada do 2. ligi! Sensacja stała się faktem po przegranym 1-2 meczu z Bytovią Bytów! Bramkę, zrzucającą GieKSę w czeluści w 2. ligo zdobył dla Bytovii w 97. minucie… bramkarz!

 

 

W jakiej cenie kiełbasa wyborcza? Która najlepsza? Odpowiedzi w TOP 5 SILESIA FLESZ

reklama

 

Piłkarski koszmar w Katowicach! Najczarniejszy scenariusz staje się faktem! GKS Katowice, który w poprzednich sezonach walczył o awans do piłkarskiej ekstraklasy, w tym plan miał podobny. Na planach się skończyło. GKS Katowice notuje bowiem spadek do 2. ligi!

Koszmar się ziścił w meczu z zagrożoną spadkiem Bytovią Bytów. Dla Katowiczan plan był w miarę prosty – chociaż zremisować. Ale i to łatwo nie przychodziło, bo prowadzenie na Bukowej objęli najpierw ambitnie grający od pierwszych minut goście. Gola na 1-0 ustrzelił Filip Burkhardt.

 

Jednak po trafieniu w 29. minucie GieKSa błyskawicznie się otrząsnęła i odrobiła straty. Pięknym strzałem na 1-1 popisał się pomocnik katowiczan, Callum Rzonca. Taki wynik dawał katowiczanom utrzymanie, mimo iż w Częstochowie – co takż jest mocno sensacyjne – Wigry Suwałki wygrywały 1-0 z mającym już dawno zapewniony awans Rakowem Częstochowa.

Kiedy w Częstochowie w 70. minucie wyrównał Lewicki, przy Bukowej odetchnęli. Okazało się, że był to jednak nie oddech ulgi, ale śmierci. Bytovia rzuciła się do ataku na katowicką bramkę i kolejne trafienie wisiało w powietrzu. Nerwowo zrobiło się jeszcze bardziej, kiedy w 92. minucie meczu w Częstochowie Wigry Suwałki walczące o utrzyma nie wyszły na prowadzenie 2-1.

 

Remis nadal dawał GKS Katowice utrzymanie, ale ten remis trzeba było dowieźć do końca. To się jednak nie udało. Sędzia doliczył 4 dodatkowe minuty, jednak gra przeciągała się w nieskończoność. Bytovia grała na czas jak tylko mogła, na boisku robiło się z każdą sekundą coraz bardziej nerwowo. I niestety – stało się. Rzut wolny z lewej strefy przed polem karnym dla Bytovii. W pole karne GieKSy potruchtał – na zasadzie wszystkie ręce, a w tym przypadku nogi – na pokład, bramkarz Bytovii. Dośrodkowanie i z 7-8 metrów kompletnie nie kryty golkiper bytowian pakuje futbolówkę do siatki GKS Katowice!

 

Sensacja sezonu stała się faktem! 2-1 dla Bytovii i GKS Katowice spada do 2. ligi!

 

W 1. lidze GKS Katowice tkwił od sezonu 20082009. Katowiczanie kilkakrotnie zbliżali się do strefy dającej awans, ale nigdy upragnionego powrotu do piłkarskiej ekstraklasy nie udało się wywalczyć. Najbliżej było w poprzednim sezonie, kiedy GKS z dorobkiem 54 punktów zajął 5. miejsce, szanse na awans zaprzepaszczając właściwie w samej końcówce sezonu.

 

Wygrana Bytovii okazała się jednak zwycięstwem pyrrusowym. Bo Bytovi Bytów, wygrywając 2-1 pociągnęła na ligowe dno ze sobą GKS Katowice. Bytovii bowiem wygrana na Bukowej, przy jednoczesnej wygranej Wigier Suwałki 2-1 z Rakowem nic nie daje. Wigry uratowały sensacyjnie ligowy byt, a do 2. ligi spadek zalicza GKS Katowice, Bytovia Bytów i już wcześniej zdegradowana Garbarnia Kraków. Z 1. ligi do Lotto Ekstraklasy awansują Raków Częstochowa i ŁKS Łódź. Łodzianie na pożegnanie z zapleczem ekstraklasy zremisowali 3-3 z Odra Opole.

 

Relacja z meczu GKS Katowice – Bytovia Bytów ze strony www.gkskatowice.eu

 

Waga tego meczu była ogromna. GKS Katowice przystępował do niego z 3 punktami przewagi nad Bytovią Bytów, drużyny walczyły o utrzymanie w Fortuna 1 lidze. Z uwagi na przekroczenie limitu żółtych kartek, poza grą dla GieKSy był Mateusz Mączyński. Jego miejsce w pierwszym składzie zajął Jakub Wawrzyniak. W ekipie z Bytowa dwóch byłych GieKSiarzy – Sławomir Duda oraz Filip Burkhardt. I to ten drugi otworzył wynik na Bukowej, gdy w 30. minucie pięknym strzałem z rzutu wolnego pokonał Krzysztofa Barana. Na odpowiedź jednak nie musieliśmy długo czekać. Callum Rzonca znalazł wolną przestrzeń przed bramką i huknął z daleka doprowadzając do remisu.

Obie drużyny miały w pierwszej połowie lepsze i gorsze momenty. To GieKSa starała się kontrolować piłkę i szukać akcji skrzydłami. Bardzo aktywny był David Anon, jednak w grze GieKSy brakowało precyzji. Przed przerwą wynik nie uległ zmianie. Bytovia od razu po wyjściu z szatni mogła strzelić swojego drugiego gola. Tylko i wyłącznie dobra instynktowna interwencja Krzysztofa Barana uratowała GieKSę. Katowiczanie próbowali odpowiadać szybkimi atakami, ale Byrovia cały czas czekała na nasz błąd.

W 58. minucie Tymoteusz Puchacz próbował zaskoczyć Andrzeja Witana centrostrzałem. Bramkarz gości wyciągnął piłkę w ostatnim momencie. Mimo wszystko to Bytovia była aktywniejsza, cały czas dogrywając piłki w nasze pole karne. I w 95. minucie bramkarz Bytovii – Andrzej Witan strzelił na 2:1 zamykając akcję z rzutu wolnego, a to oznaczało spadek GKS-u do drugiej ligi.

 

GKS Katowice: Baran – Jędrych, Rzonca (76. Habusta), Anon, Błąd, Poczobut, Puchacz (82. Tabiś), Lisowski, Wawrzyniak, Dejmek, Woźniak (63. Śpiączka).

Bytovia Bytów: Witan – Bąk, Kuzdra, Duda, Jaroch (69. Kwietniewski), Moneta (80. Hiszpański), Kuzimski, Bardanca, Burkhardt, Wilczyński, Wolski (74. Hebel).

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button