To pierwszy Yoda w Polsce. Jego rodzice wygrali batalię z Urzędem Stanu Cywilnego i Radą Języka Polskiego. Całą sprawą rodzice pochwalili się na facebooku.
Sejmik wdepnął w KAŁUŻĘ, a prezydent Rybnika potknął się o alkomat. Zobaczcie nowe TOP 5 SILESIA FLESZ!
Rodzice z Warszawy postanowili dać swemu synowi na drugie imię Yoda. Nie trudno zgadnąć, że zarówno matka, jak i ojciec dziecka są fanami filmu Gwiezdne Wojny.
Nie było łatwo – jak przekonują rodzice – ale koniec końców wygrali trzymiesięczną batalię z urzędnikami.
Po drodze było decydujące starcie z opinią Rady Języka Polskiego – iż Yoda to m.in. istota o zielonej skórze i mierząca ok. 130 cm. Odparowałem w urzędowym piśmie, iż uwaga ta nosi znamiona dyskryminacji ze względu na kolor skóry, a Władysław Łokietek wg różnych źródeł mierzył 130-140 cm. Itd. – napisał na facebooku ojciec chłopca.
