Tajemnica w biznesie to podstawa. Spotkanie w Regionalnej Izbie Gospodarczej w Katowicach [WIDEO]
Nikt nie lubi być podsłuchiwany, a w biznesie tajemnica to podstawa. Kamera w wieczku kubka i zasilaczu, czy dyktafon w karcie mogą przypominać gadżety z filmów o szpiegach. To tylko kilka z urządzeń, które zostały zaprezentowane podczas spotkania w Regionalnej Izbie Gospodarczej. Jednym ze sposobów walki ze sprzętem do inwigilacji są tzw. szumidła.
– Ich zadaniem jest zablokowanie pracy mikrofonów i uczynienie nagrań niezrozumiałymi i bezużytecznymi. Ale jak się przekonaliśmy na podstawie tych wszystkich doniesień medialnych, to też nie są urządzenia, które działają zawsze i w każdym scenariuszu. Na rynku jest dostępnych szereg różnych rozwiązań. Niestety żadne z nich nie daje nam 100-procentowej pewności, że rozmowa nie zostanie nagrana – mówi Krzysztof Rydlak, Spyshop.
Szumidła czy wykrywacze urządzeń elektronicznych to konkretna broń. Jednak technologia nie zastąpi najbardziej podstawowych środków bezpieczeństwa.
– Najważniejszym orężem dla przedsiębiorcy jest wiedza. Jeśli on nawet wprowadzi procedury – a tylko wystarczy, że jeden z pracowników ich nie przestrzega – to cała robota jest na nic. Świadomość pracowników i przedsiębiorcy o potrzebie ochrony informacji, o aktualnych zagrożeniach, o możliwych atakach – mówi Tadeusz Koczkowski, Komisja Bezpieczeństwa Biznesu, RIG.
Problem dotyczy nie tylko dużego biznesu i polityki . Dlatego specjaliści polecają zwrócenie uwagi na środki bezpieczeństwa nawet w małych firmach.(Łukasz Kądziołka)