REKLAMA
KategorieWiadomość dnia

Tarnowskie Góry: Czy znowu mogło dojść do tragedii z powodu wycieku gazu?

Ostatnio informowaliśmy Państwa, że przy jednej z ulic w Tarnowskich Górach przez nieszczelny zawór pod chodnikiem dla pieszych ulatniał się gaz. Czujność mieszkańców i szybka reakcja gazowników oraz straży pożarnej sprawiły, że nie doszło do tragedii. Teraz zapach gazu był wyczuwalny przy ul. Górniczej.

Sprawdźcie HITY i NOWOŚCI w jesiennej ramówce TVS!

Ostatnio w okolicach Banku ING w Tarnowskich Górach pieszy wyczuł charakterystyczny zapach gazu. Wezwane na miejsce służby ewakuowały mieszkańców, zabezpieczyły teren i znalazły feralny zawór, który znajdował się pod chodnikiem. Usterka, która mogła doprowadzić do tragedii została usunięta. Tym razem doszło do podobnej sytuacji. – W sobotę przed południem strażacy odebrali zgłoszenie, że po sąsiedzku, w jednej z kamienic przy ul. Górniczej w Tarnowskich Górach czuć gaz – i na klatce schodowej, i na ulicy. – czytamy na łamach www.gwarek.com.pl. Na miejscu pojawili się strażacy, którzy dokonali odpowiednich pomiarów – jednak okazało się, że gaz nie ulatnia się w żadnym z badanych miejsc. Sprawdzono również kamienicę obok, gdzie zapach był jeszcze bardziej intensywny, jednak urządzenie nie wykazało żadnego wycieku…

Co więc się stało? Jakiś czas temu na dachu budynku była wymieniana papa. Prawdopodobnie gdy robotnicy wymieniali zużytą butlę, gaz został rozlany na podłogę klatki schodowej i stąd pojawił się charakterystyczny i niepokojący zapach.

 

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Aktualna lista powiatów z dodatkowymi obostrzeniami. Jeden powiat z woj. śląskiego w strefie żółtej

Nawet 500 złotych mandatu za wypad na grzyby? Straż leśna przypomina zasady grzybobrania

Smród nie do wytrzymania i biegające szczury. Mieszkańcy Chorzowa mają dość! [WIDEO]

źródło: www.gwarek.com.pl

red: B. Bednarczuk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button