Tarnowskie Góry: Groził siekierą, a potem zaatakował policjantów
Chwile grozy w Tarnowskich Górach przeżyło małżeństwo, które zostało zaatakowane przez dwóch mężczyzn. Jeden z nich uzbrojony w siekierę!
Wieczór zbrodni z serialem „Prawo i Porządek” w TVS
Zaalarmowani policjanci natychmiastowo pojawili się na miejscu zdarzenia. Tarnogórzanin po próbie ataku na mundurowych został obezwładniony.
Chwile grozy w Tarnowskich Górach. Małżeństwo idące ulicą Wyspiańskiego, zostało zaatakowane przez dwóch mężczyzn, z których jeden posiadał niebezpieczny przedmiot w postaci siekiery. Gdy mundurowi, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia wybiegli z auta, celem unieszkodliwienia napastników. Jeden z nich błyskawicznie się poddał, poddając się poleceniom policjantów. Drugi, uzbrojony w siekierę, ruszył w kierunku funkcjonariuszy. Ci na szczęście wykazali się profesjonalizmem i w mgnieniu oka obezwładnili agresora, wyrywając mu uprzednio z rąk siekierę. Jak się później okazało, najbardziej agresywny 40-latek miał dwa promile alkoholu we krwi. Zastosowano wobec niego dozór policyjny, a za czynną napaść na policjanta grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności. To kolejny przykład sprawnej akcji Policji. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych nie doszło do tragedii, a mężczyzna odpowie za swoje czyny przed sądem.
Jak czytamy na stronie Śląskiej Policji – Policjanci w swojej codziennej służbie na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców muszą być wyczuleni na różne sytuacje. Tam, gdzie podejmują działania wobec ofiar różnych przestępstw, wymagana jest wrażliwości na ludzkie emocje. Podczas rodzinnych czy sąsiedzkich sporów niezbędne są umiejętności negocjacyjne w konfliktach. Natomiast w sytuacjach ekstremalnych, jak opisana powyżej, gdzie liczą się ułamki sekund, policjanci narażają swoje życie i zdrowie, jednocześnie zapobiegając możliwej tragedii.
Tarcza antykryzysowa: Kolejne postojowe na kontach mieszkańców woj.śląskiego
Wybory prezydenckie: 28 czerwca nie zostanie wykorzystany żaden element pakietu z 10 maja
Gliwice: Kolejne testy na koronawirus i wyniki ujemne. Pacjenci opuszczają szpital!
źródło: Śląska Policja red: B. Bednarczuk