Kategorie

Teraz szpital już nie taki straszny. Mali pacjenci z Katowic dostali wyjątkowe misie! [WIDEO]

Białe i brązowe misie to prezent, jaki najmłodsi pacjenci z oddziału Okulistyki Dziecięcej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach dostali od studentów medycyny. Ci najpierw zorganizowali specjalny bieg i kiermasz ciast, by później za uzbierane pieniądze kupić prezenty dla dzieci.

 

-Odwiedzamy na co dzień szpitale i wiemy jak to jest siedzieć w szpitalu szczególnie na święta, kiedy nas coś boli a nasi koledzy siedzą w szkole czy przedszkolach i się bawią a my musimy zostać w szpitalu i przechodzić często bolesne zabiegi. Także to świetny pomysł żeby wywołać na twarzach tych dzieci dodatkowy uśmiech i żeby jakoś uśmierzyć ich ból choć troszeczkę – mówi Alicja Bielachowicz, współkoordynator Lokalny projektu „Miś pod Szpitalną Choinkę”.

Białe i brązowe misie to prezent, jaki najmłodsi pacjenci z oddziału Okulistyki Dziecięcej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach dostali od studentów medycyny

 

Akcja w tym roku odbyła się już po raz szósty i oprócz uśmiechów dzieci stanowi cenną lekcje dla przyszłych lekarzy. –Jest to jeden ze sposób uczenia się kontaktu z małymi pacjentami. Wiadomo, że inaczej się podchodzi do pacjenta małego a inaczej do pacjenta dorosłego. Uczymy studentów aby podchodząc do dzieci nie robili tego zasadniczo: o teraz Ci zbadam oczy, chcemy żeby pokazywali o popatrz tutaj na światełko, może zobaczysz jakieś gwiazdki, może jakiś samochodzik, popatrz na obrazek, także jest to dla nich bardzo cenna nauka – wyjaśnia dr n. med. Bogumiła Wójcik-Niklewska, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Powiązane artykuły

 

Białe i brązowe misie to prezent, jaki najmłodsi pacjenci z oddziału Okulistyki Dziecięcej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach dostali od studentów medycyny

Akcja „Miś pod szpitalną choinką” to ogólnopolski projekt realizowany przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny IFMSA – Poland.(Sandra Hajduk)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button