„To jest kpina, to jest propaganda!” Pacjenci o rejestracji na szczepienia przeciwko COVID-19
Rozpoczęła się rejestracja na szczepienia przeciwko koronawirusowi. Jako pierwsi do przychodni ruszyli seniorzy.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
-Dziewczyny, powiem wam jedno, skończyły się zapisy na szczepionki! -Od której to były te zapisy? – można dziś było usłyszeć pod jedną ze śląskich przychodni.
Zapisy były od 7.30 i nie trwały zbyt długo. Pacjenci wchodzili z dobrym nastawieniem. Tak jak pan Marian, który przyszedł zapisać swoją matkę.
-Mama czekała, mama jest pełna życia jeszcze. Także wie pan, dobrze, żeby pożyła jeszcze – mówi Marian, mieszkaniec Katowic, który załapał się na ostatnią szczepionkę, ale po wyjściu z przychodni, początkowy entuzjazm zamienił się w oburzenie.
-Te szczepienia to jest wielka kpina. Mama ma 94 lata. Dostała termin na 30.03.2021 rok. To jest wielka propaganda, to jest kpina – mówi pan Marian.
Miejsca na szczepienia przeciwko Covid-19 w przychodni w Katowicach-Piotrowicach skończyły się w 4 godziny. Placówka była przygotowana do zarejestrowania i wyszczepienia większej liczby osób dziennie, niż ostatecznie będzie to możliwe.
-Do tego, że będziemy w stanie wyszczepić co najmniej w każdej jednostce około 180 osób. Niestety, ze względu na podział szczepionek taki jaki jest. Otrzymujemy, tak jak każda przychodnia, tylko 30 dawek na tydzień. Jest to bardzo mała ilość – mówi Halina Sudoł, dyrektor ds. medycznych, Grupa Tommed.
Wszystkie przychodnie dostały po równo 30 dawek tygodniowo. Taki podział, jest zdaniem rządu, najbardziej sprawiedliwy.
-Analizowaliśmy takie różne scenariusze dotyczące podziału tej ograniczonej ze względu na mechanizm unijny szczepionek. Można sobie wyobrazić, że na przykład dajemy wszystkie szczepionki do dużych miast, bo tam w jednym miejscu jest duża populacja seniorów. W naszym przekonaniu najbardziej sprawiedliwym podziałem było to, aby ta szczepionka była równomiernie dostępna na całym terenie Polski – mówi Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. szczepień.
Po drugie chodziło o to, żeby dynamicznie rosła liczba osób wyszczepionych w całym kraju. Czy tak będzie, okaże się po 25 stycznia. Wtedy ruszą akcja szczepień dla osób powyżej 70 roku życia. Ci, którzy nie zdążyli się dzisiaj zarejestrować, muszą czekać na telefon.
autor: Łukasz Kądziołka