To już jest koniec. Ostatnia tona węgla wyjechała z kopalni Bobrek-Piekary [WIDEO]
Historyczna i bardzo smutna nie tylko dla górników chwila. Dziś z kopalni „Bobrek-Piekary” Ruchu Piekary wydobyta została ostatnia tona węgla.
TOP 5 Silesia Flesz bije kolejne rekordy z WOŚP i pyta kto i po co bije kota?!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
-Jest jakaś forma żalu. Jest nam smutno po prostu. Jednak każdy z nas zostawił tutaj dużo pracy, dużo się napsuło krwi i teraz się to wszystko kończy. Co prawda mamy dalej zapewnioną pracę na ruchu Bobrek, ale jednak zawsze jest strach przed zmianą pracy. Nowe miejsca pracy różnie to wszystko może wyglądać – mówi Michał Łysik, nadsztygar maszynowy w KWK Bobrek-Piekary Ruchu Piekary.
Innego wyjścia nie było, bo w Ruchu Piekary dostępne złoża po prostu się skończyły. Pozostały węgiel występuje w różnych pokładach „wyspowo” i dotarcie do nich byłoby trudne, a czasami ze względu na trudne warunki geologiczne wręcz niemożliwe.
-Dzisiaj wyjechała ostatnia tona, ale my proces likwidacji będziemy jeszcze prowadzić kilka miesięcy – naszej części, a kilka lat – dokładnie około dwóch Spółka Restrukturyzacji Kopalń będzie prowadziła resztę procesu likwidacji przy użyciu podejrzewam też i naszych pracowników. Dodatkowo żeby zagospodarować naszych pracowników odprawiamy firmy obce, które świadczyły nam usługi a dzisiaj możemy naszą nadwyżką zatrudnienia obsłużyć te umowy – mówi Grzegorz Wacławek, prezes zarządu Węglokoksu Kraj.
W ostatnich latach kopalnia Piekary wydobywała niecały 1 mln ton węgla rocznie. W skład załogi wchodziło około tysiąca osób. Część z nich znajdzie zatrudnienie na ruchu Bobrek. Już w ciągu ostatnich lat w Piekarach przygotowywano się na nadejście tego momentu – nie było dodatkowych zatrudnień a pracownicy sukcesywnie z zakładu pracy odchodzili – między innymi na emeryturę.
Dla Piekar Śląskich to moment historyczny, bo to tak naprawdę koniec fedrowania w mieście. Władze miasta starają się przejąć i ocalić jeden z szybów wyciągowych kopalni.
-Już pierwsze rozmowy i pierwsze działania zostały podjęte. Spotkały się z przychylnością zarówno Węglokoksu jak i SRK dlatego liczę, że doprowadzimy do szczęśliwego finału to przedsięwzięcie, ten zamiar. Mieszkańcy o to pytają, bardzo im na tym zależy i uważam, że musi pozostać ślad po takiej długiej historii górniczej miasta Piekary Śląskie – mówi Sława Umińska-Duraj, prezydent Piekar Śląskich.
W ten sposób dobiegła końca 65-letnia historia kopalni…
autor: Sandra Hajduk
Ktoś porywa dzieci w Gliwicach? Policja wydała komunikat
Koronawirus w województwie śląskim: Jak rozpoznać groźną chorobę? [WIDEO]