Tradycji stało się zadość. Górnicza orkiestra zrobiła w Barbórkę pobudkę na Nikiszowcu [WIDEO]
Dzisiaj w Katowicach i kilku innych miastach w województwie śląskim cicho rano nie było. Bo górnicze orkiestry – tak jak np. w Katowicach na Nikiszowcu – tradycyjnie w Barbórkę urządziły pobudki.
W ten sposób co roku 4 grudnia budzą Ślązaków. Budzą, aby świętowali razem z nimi, bo 4 grudnia to przecież Barbórka. -Wstaliśmy, ciepła kawa z samego rana, a potem tradycyjnie- przemarsz po starówce tutaj na Nikiszu – mówi Michał Wadowski, Górnicza Orkiestra Dęta przy KWK Wieczorek. Górnicy, mimo, że coraz ich mniej, nadal cieszą się niemałym poważaniem.
-Zawód górnika to jest bardzo trudny zawód, bo pełno kobiet traci mężów, albo nawet synów. No może się zasypać ściana – mówi Mikołaj Kijak, mieszkaniec Nikiszowca. W górnictwie pracuje obecnie 180 tys. osób, z czego w podziemnych zakładach 95 tys. Jedynie w tym roku w kopalniach węgla kamiennego doszło do ponad 1000 wypadków. Ich przyczyny to głównie oberwanie skał oraz wypadki przy pracy z ciężkim sprzętem.
-Ich praca ich praca jest dla nas bardzo ważna i tym bardziej na śląsku. Ich praca po prostu przynosi nam duże korzyści – mówi Oliwia Wadowska, Górnicza Orkiestra Dęta przy KWK Wieczorek. Dlatego dziś – odpoczywają. Barbórka to dla górników dzień wolny, przez cały dzień będą świętować na tyle hucznie, że święto ma szansę być wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. -Te orkiestry tutaj chodzące po Nikiszowcu, nie tylko po Nikiszowcu, ale po tych miastach, dawnych familokach, ośrodkach górniczych jak najbardziej wpisują się w tradycję UNESCO – mówi Marcin Kawaler, mieszkaniec Katowic.
To inicjatywa Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Prace są na etapie zbierania materiałów historycznych. Posiadacze zdjęć lub nagrań chcący pomóc w akcji proszeni są o przesyłanie ich na adres barborka@muzeumgornictwa.pl. (Martyna Mikołajczyk)