reklama
Kategorie

Tragiczny pożar w Rajczy: Jest wyrok dla rodziców dzieci, które zginęły w płonącym domu [WIDEO]

reklama

Surowsza kara dla rodziców, którzy zostawili swoich dwóch synów w palącym się domu. Do tragedii doszło w zeszłym roku w Rajczy. W pożarze zginęli 11-miesięczny Krystian i 2-letni Patryk.

 

Ocalał tylko trzeci, 4-letni Oskar, który został wyprowadzony z domu. Rodzice dzieci byli pijani. Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł kilka miesięcy temu. Rodzice zostali skazani wtedy na 3 lat więzienia. Jednak obydwie strony złożyły odwołania. Obrońca chciał zmniejszenia kary, a prokurator domagał się surowszej.

 

Zdaniem sędziów rodzice mogli wynieść dzieci z pożaru. -Dwójka pozostałych dzieci, jak wynika z ustaleń faktycznych i z relacji samych oskarżonych, spała w jednym pokoju z panią oskarżoną. W związku z powyższym, w ocenie sądu, nie było żadnych przeszkód do tego, żeby oskarżona, wyprowadzając małoletniego, wyprowadziła także pozostałe dzieci – mówi Anna Kuboszek-Roman, sędzia Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej.

reklama

Dzisiaj sąd uznał apelację prokuratury. Kara więzienia dla rodziców została wydłużona o rok, z trzech do czterech lat. Zdaniem sędziów poprzedni wyrok za bardzo skupiał się na okolicznościach łagodzących. Obrona nadal nie zgadza się z decyzją sądu. -To były bardzo poważne zarzuty odnośnie wyroku sądu I instancji. Przede wszystkim zarzut błędnych ustaleń, czyli tego błędnego ustalenia, że państwo oskarżeni mieli możliwość wyprowadzenia tych dzieci na zewnątrz. Zdaniem obrońcy oskarżeni po prostu nie mieli takiej możliwości z uwagi na dynamikę całego zajścia – podkreśla Przemysław Nowak, obrońca.

Ponadto obrońca nie zgadza się również z tym, że skazani celowo pozostawili dzieci w palącym się domy. Z tego powodu obrońca rozważy złożenie kasacji wyroku do Sądu Najwyższego. Jeśli zostanie odrzucona, młodzi rodzice na 4 lata trafią do więzienia. (Łukasz Kądziołka)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button