Tychy: Jechał samochodem mając 4 promile!!! „Bo urodziny były…”
Jechał Matizem od krawężnika do krawężnika. Okazało się, że miał ku temu co najmniej 4 powody – czyli 4 promile. Tyle wydmuchał kierowca Daewoo, zatrzymany przez tyską policję. Jak tłumaczył swój stan? Wracał razem ze znajomą z jej urodzin
Kto dźga nożami polityków? Ostra afera na Śląsku! TOP 5 Silesia Flesz
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS
Policjanci z Wydziału Prewencji tyskiej komendy zauważyli samochód marki Daewoo Matiz, który poruszał się całą szerokością jezdni. Jego kierowca jadąc od jednej do drugiej krawędzi drogi stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli.
Okazało się, że siedzący za kierownicą 37-latek jest kompletnie pijany. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało prawie 4 promile alkoholu. Mężczyzna podróżował ze swoją partnerką, której wynik badania alkomatem wykazał ponad 3 promile. Okazało się, że para świętowała urodziny kobiety i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie zdecydowali się na jazdę samochodem.
Policjanci znaleźli się w dobrym miejscu i czasie, dzięki czemu nie doszło do tragedii na drodze. Nieodpowiedzialny kierowca po wytrzeźwieniu będzie się tłumaczył śledczym. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.
Zmiany w IKEA! Koniec z hot dogami za złotówkę [OŚWIADCZENIE IKEA]
Kopalnia ruszy z wydobyciem pod Rybnikiem? PO ostrzega przed nowym prawem!
Śląskie: Ciężarówka stanęła w płomieniach, kierowca nie żyje
źr. Śląska Policja