Tychy: Zabił mężczyznę i podpalił mieszkanie. Zagadka zbrodni sprzed 17 lat rozwikłana
Tyscy policjanci rozwikłali zagadkę zabójstwa, do którego doszło 17 lat temu. Decyzją sądu 47-latek został już tymczasowo aresztowany. Za popełnioną zbrodnię grozi mu teraz kara nawet dożywotniego więzienia.
Wieczór zbrodni z serialem „Prawo i Porządek” w TVS
Do zabójstwa doszło 20 września 2003 r. w Tychach na ul. Darwina. Nieznany wówczas sprawca dopuścił się tam zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 67-letniego tyszanina, a następnie, w celu zatarcia śladów, podpalił mieszkanie.
Wykonane czynności, w tym wykorzystanie najnowszych technik śledczych, pozwoliło na zebranie nowych dowodów, na podstawie których, decyzją prokuratora prowadzącego śledztwo, tyscy policjanci zatrzymali 47-letniego mężczyznę.
Zebrane w tej sprawie dowody pozwoliły Prokuraturze Rejonowej w Tychach na przedstawienie mieszkańcowi Tychów zarzutu zabójstwa. Sąd przychylił się również do wniosku śledczych i tymczasowo aresztował tyszanina na trzy miesiące. Za zabójstwo kodeks karny przewiduje karę nawet dożywotniego więzienia.
Ta sprawa to kolejny przykład, że żaden przestępca nie może spać spokojnie i musi się liczyć z tym, że za swoje przewinienia może zostać ukarany nawet po wielu latach.
Źródło: Śląska Policja
Ponad 330 interwencji straży pożarnej po wichurach, które przeszły nad Polską [FOTO]
Trąba powietrzna przeszła przez woj.śląskie! Ogromne zniszczenia w Kaniowie [ZDJĘCIA]
Ponad 600 zakażeń dodatnich w drugim etapie badań przesiewowych prowadzonych w kopalni Zofiówka