Urwał dziecku głowę podczas porodu. Ginekolog nie poniesie odpowiedzialności zawodowej
Umorzono postępowanie przeciwko ginekologowi Krzysztofowi S., który w styczniu 2017r. podczas porodu, urwał dziecku głowę. Lekarz nie poniesie odpowiedzialności zawodowej, ponieważ „nie popełniono żadnych błędów” – podaje Polsat News.
W jakiej cenie kiełbasa wyborcza? Która najlepsza? Odpowiedzi w TOP 5 SILESIA FLESZ
Kobieta trafiła na odział ginekologiczny szpitala w Świebodzicacach w 22. tygodniu ciąży. Skarżyła się na silne bóle brzucha, zaczął się poród, podczas którego ginekolog, Krzysztof S., urwał dziecku głowę. Według relacji matki, zbyt mocno ciągnął za nogi.
Szpital Mikulicz w Świebodzicach wydał oświadczenie odnoszące się do zdarzenia. Według lekarzy tamtejszego szpitala, kobieta trafiła do nich z poronieniem, a najważniejsze w takiej sytuacji jest utrzymanie matki przy życiu.
Śledztwo jest w toku
Pomimo tego, że Izba Lekarska stwierdziła, że Krzysztof S. nie popełnił żadnego błędu, a postępowanie przeciwko lekarzowi zostało umorzone, to i tak śledczy nadal badają okoliczności tej sprawy.
źr. Polsat News