Podróżowanie tego lata miało być ułatwione, w porównaniu do okresu pandemicznego i idącymi za tym obostrzeniami. Teraz, kiedy wiele krajów zrezygnowało z całości lub większości restrykcji, podróżujący zmagają się z innymi problemami.
Setki odwołanych lotów, braki kadrowe, strajki pilotów oraz personelu pokładowego, tłumy zdezorientowanych ludzi na lotniskach, ogromne kolejki i wielka niewiadoma – z tym obecnie muszą mierzyć się turyści podróżujący po Europie.
Gdzie możemy spodziewać się utrudnień?
- Na cały chaos w lotnictwie składają się m.in. braki kadrowe lotniska Schiphol w Amsterdamie. Z tego też powodu linia lotnicza KLM odwołała część zaplanowanych lotów.
- Z kolei w Szwecji, strajk pilotów przyczynił się do utrudnień linii lotniczej SAS. Jednego dnia linia odwołała, aż 70 proc. zaplanowanych lotów.
- Kolejne strajki zapowiadane są w Hiszpanii. Tam strajkować ma personel pokładowy linii Ryanair.
- Linia Wizz Air również zmaga się z trudnościami i do tej pory odwołała już setki lotów. Niemożliwe będą loty m.in. z Prisztiny, Tuzli, Lublany, Belgradu, oraz Ochrydy.
„Aby móc uniknąć dalszych odwołań i zapewnić punktualność, odpowiednio dostosowujemy siatkę połączeń, mając na uwadze miejsca, w których zaobserwowaliśmy częstsze występowanie problemów, na przykład: problemy z alokacją slotów, terminami realizacji”- tak brzmi oświadczenie linii WizzAir.
Z problemami zmagają się także takie linie jak British Airways, czy Lufthansa.
Problemy linii lotniczych są wynikiem także braków kadrowych. Liczba personelu została zmniejszona w wyniku pandemii. Dlatego, że ze względu na restrykcję obowiązujące w wielu krajach, ilość podróżujących zdecydowanie zmalała. Teraz kiedy turystów jest dużo więcej, brakuje ludzi, którzy mogliby obsłużyć tę ilość.
Bądź świadom swoich praw
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez AirHelp, aż 85% pasażerów nie dochodzi swoich praw, gdyż nie jest ich świadoma.
W wyniku odwołania lotu, linia lotnicza jest zobowiązana do zapewnienia nam alternatywnego lotu do celu naszej destynacji. W przypadku kilkugodzinnego opóźnienia powinien być zapewniony dostęp do jedzenia i picia, który oczywiście będzie pokryty ze środków danej linii. Pasażer może otrzymać także odszkodowanie w wysokości od 250-600 euro, w zależności od długości lotu.
Skarżyńska
