W jajku niespodziance albo majtkach, czyli gdzie ukrywają narkotyki [Zdjęcia]
W Siemianowicach Śląskich policjanci wylegitymowali mężczyznę z saszetką. 32-letni mieszkaniec Czeladzi był zdenerwowany, bo miał przy sobie… kominiarkę, rewolwer oraz amunicję. Mundurowi znaleźli również w plastikowym opakowaniu po jajku niespodziance biały proszek. Było to ecstasy. Mężczyzna próbował ratować się jeszcze ucieczką, jednak szybko został zatrzymany. 32-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Grożą mu 3 lata więzienia.
Natomiast w Częstochowie policjanci wpadli na trop 22-latka, który miał posiadać narkotyki. W trakcie legitymowania mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo. Okazało się, że schował w bieliźnie foliowy woreczek z marihuaną. Śledczy dotarli także do 21-latka, podejrzanego o sprzedaż 22-latkowi narkotyków. Policjanci zabezpieczyli u niego ponad 80 gramów marihuany.
Obaj usłyszeli już zarzuty posiadania narkotyków. Prokurator zastosował wobec 21-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru oraz zakazu zbliżania się na odległość mniejszą niż 50 metrów do drugiego z podejrzanych.
-
Pierwsze "śląskie" krzesełka zamontowano na Stadionie Śląskim [ZDJĘCIA]
- "Narcos" w Zabrzu? 17-latek ogrodził las i sadził w nim konopie indyjskie! [ZDJĘCIA]
-
Ależ to obleśne! Żona kierowcy TIRa zrobiła …kupę na urządzenie blokujące tachograf! [ZDJĘCIA]
-
Ktoś w Gliwicach rozrzuca mięso z trucizną! Chce zabić psy?