W kamienicy w Gliwicach podłoga wpadła do piwnicy. Nowe fakty [WIDEO]
Chwile grozy w jednej z kamienic przy ul. Błogosławionego Czesława w Gliwicach. W niedzielę przed godziną 18 w mieszkaniu na parterze zapadła się podłoga o powierzchni 15 m2. Wpadła do piwnicy.
– Szum był, huk, piec spadł do piwnicy. I to wszystko. I straży było pełno, policja, pełno ich było.
– Mieszkańcy się teraz boją, że może się to powtórzyć?
– Oczywiście, oczywiście, że się boją, że może to dalej pójść. Bo ponoć te piece są bez jakiejś tam podstawy – mówi Wiesława, mieszkanka Gliwic.
Dziś mieszkańcy zwracają uwagę, że budynek, w którym doszło do zdarzenia jest w fatalnym stanie.
– Ogólnie ściany na pewno są już popękane w niektórych miejscach. Jak się w ogóle chodzi po podłodze, to ta podłoga cała się rusza. Sąsiedzi jak też piętro niżej chodzili, po mieszkaniu, to wszystko się trzęsło.
– Jest strach po tym wczorajszym zdarzeniu?
– No troszeczkę na pewno jest jakaś obawa. Na pewno – mówi jedna z sąsiadek.
Na miejscu interweniowała policja, straż pożarna i inspektor nadzoru budowlanego. Strażacy ewakuowali z budynku 11 osób.
– Po przybyciu grupy gruzowisko zostało dokładnie sprawdzone, z wykorzystaniem dwóch psów ratowniczych. Nie potwierdzono osób poszkodowanych. Inspektor nadzoru budowlanego podjął decyzję o wyłączeniu lokalu, w którym miało miejsce zdarzenie. Pozostali mieszkańcy mogli wrócić do swoich lokali – mówi kpt. Damian Dudek, PSP w Gliwicach.
Interwencja zakończyła się po godzinie 22. Brało w niej udział 10 zastępów straży pożarnej – łącznie 26 strażaków, a także 2 psy ratownicze.
Paweł Jędrusik