Na szczęście okazało się, że islamscy terroryści w sercu Górnego Śląska to wytwór czyjejś wyobraźni i głupi dowcip. Na policję zadzwonił mężczyzna, mówiąc że w jednym z wynajmowanych w Knurowie mieszkań są mężczyźni, wyglądający na obywateli Bliskiego Wschodu. Co więcej – mieli się uaktywnić po zamachach w Paryżu. Mieli do mieszkania wnosić tajemnicze pakunki. Policja sprawdziła – pod podanym adresem nikt nie mieszka, a mieszkanie należy do kobiety, która nic o żadnych islamistach nie wie. Bo po prostu ich tam nigdy nie było… Będzie miał za to kłopoty autor głupiego żartu – namierza go już policja.
Wcześniej złapano innego dowcipnisia. 47-letni mężczyzna z Knurowa zadzwonił do Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach. Powiedział dyżurnemu że jest islamistą i ma 4 kg niebezpiecznej substancji. Mężczyznę błyskawicznie namierzono i zatrzymano. 47-latek nie potrafił wytłumaczyć powodów swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Policja przestrzega – tego typu głupie żarty mogą kosztować dowcipnisia nie tylko koszty akcji policji i służb, ale nawet 8-letni pobyt w więzieniu.
