W Polsce RODO w pełni. Zobaczcie, co zmieniło się od 4 maja
Od soboty (4 maja), zaczął obowiązywać pakiet zmian dostosowujący polskie przepisy sektorowe do wymagań unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych.
Będziemy płacili kaucję za plastikowe butelki? Odpowiedź w TOP 5 SILESIA FLESZ
Pakiet zmian uchwalony 21 lutego tego roku zmienia aż 162 polskie akty prawne. To efekt dwuletniego procesu legislacyjnego, intensywnej pracy Ministerstwa Cyfryzacji, uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.
– Polska jest jednym z pierwszych krajów w Unii Europejskiej, który zdołał w pełni dostosować krajowe ramy prawne do zapisów rozporządzenia – mówi Marek Zagórski, minister cyfryzacji. – To sukces, który zdołaliśmy osiągnąć dzięki ścisłej współpracy resortu cyfryzacji z wszystkimi uczestnikami procesu legislacyjnego, m.in.: Kancelarią Premiera, agencjami rządowymi, jednostkami samorządu terytorialnego, jak i dzięki szerokim konsultacjom społecznym – podkreśla szef resortu cyfryzacji.
Z punktu widzenia obywatela ustawa zawiera pakiet uprawnień wzmacniających ochronę prywatności i gwarantujących dostęp do interesujących go danych. Obywatel będzie miał np. możliwość uzyskania szczegółowych informacji o celach przetwarzania jego danych przez instytucje finansowe i sposobie ich wykorzystania, w tym prawo do uzyskania wyjaśnienia na jakiej podstawie bank podjął decyzję o odmowie udzielenia kredytu.
Nowe przepisy uprawniają też pacjenta do dostępu do pełnej dokumentacji medycznej – obywatel będzie mógł otrzymać pierwszą kopię dokumentów całkowicie bezpłatnie.
Ustawa zmienia również część zapisów Kodeksu Pracy, chroniąc pracowników przed zbędnym – w świetle wykonywanych przez nich zadań – monitoringiem oraz dając im prawo do odmowy podania informacji, które nie są niezbędne z punktu widzenia określonych w umowie o pracę obowiązków.
Obywatel w każdej interakcji z pracodawcą, firmą czy urzędem ma zagwarantowane prawo do informacji o tym, kto jest administratorem jego danych oraz jakim podmiotom jego dane są powierzane i jaki jest zakres przetwarzania danych.
Z kolei przedsiębiorcy zyskują, m.in. ochronę przed tzw. „oszustwami na RODO”. Dzięki zmianom w Kodeksie Karnym próby wyłudzeń czy wymuszenia zamówienia zbędnej usługi związanej z RODO będą traktowane, jako groźba bezprawna i tym samym bezwzględnie karane.
– Przepisy tworzyliśmy z myślą o doprecyzowaniu wielu obszarów codziennej praktyki biznesowej – wyjaśnia Karol Okoński, wiceminister w resorcie cyfryzacji. – Doprowadzenie polskich przepisów do pełnej zgodności z zapisami RODO było jednym z największych wyzwań legislacyjnych, z jakim zmierzyła się Polska od czasów naszego wstąpienia do Unii Europejskiej – dodaje. – Mamy nadzieję, że przyjęty przez nas przy tej okazji model współtworzenia prawa z udziałem tych, na których funkcjonowanie ma ono bezpośredni wpływ – praktykami biznesu i stroną społeczną – na trwałe wejdzie do standardów legislacyjnych w Polsce.
źr. Ministerstwo Cyfryzacji