reklama
Kraj

UWAŻAJCIE! Oszuści wykorzystują RODO i wyłudzają mnóstwo pieniędzy!

Przy okazji obchodzonego 28 stycznia Dnia Ochrony Danych Osobowych razem z Urzędem Ochrony Danych osobowych ostrzegamy przed nową falą oszustw! Nie na wnuczka, nie na pana z gazowni – ale na RODO. Kary za złamanie przepisów o ochronie danych osobowych sięgają 2 milionów złotych. Nic dziwnego, że wystraszeni taką wizją przedsiębiorcy dają się nabrać fałszywym inspektorom RODO. I naciągnąć na sporą kasę!

 

 

TOP 5 Silesia Flesz bije kolejne rekordy z WOŚP i pyta kto i po co bije kota?!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

reklama

W ostatnim okresie przedsiębiorcy dostają wezwania do zapłaty za rzekome nieprawidłowości w stosowaniu RODO. To próba oszustwa – ostrzega Prezes UODO i radzi, by nie dokonywać wpłat, lecz zawiadamiać organy ścigania.

Scenariusz działania oszustów jest bardzo prosty. Zawiadamiają przedsiębiorcę o tym, że w wyniku przeprowadzonych „czynności sprawdzających” wykryto u niego nieprawidłowości związane z wymienionymi w wezwaniu przepisami ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO). W związku z tym wzywają do zapłaty na podane konto w terminie 7 dni „opłaty fakultatywnej”. Straszą, że jej nieuiszczenie „grozi nałożeniem dodatkowej kary w wysokości do 20 mln euro lub do 4 % wartości wolumenu światowego obrotu przedsiębiorstwa”.

Na przesyłanym dokumencie jest też wizerunek orła, pieczątka z imieniem i nazwiskiem oraz podpisem osoby, a nazwy instytucji podawane w nagłówku i na pieczątce mogą kojarzyć się m.in. z Urzędem Ochrony Danych Osobowych (UODO), co w zamyśle oszustów, ma ich uwiarygodnić.

Takie działanie może wprowadzić przedsiębiorców w błąd, którzy pod wpływem impulsu mogą przelać pieniądze na konto wskazane w fałszywym dokumencie. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że żądana suma nie jest wygórowana, a zapowiadana możliwa „dodatkowa kara” za jej nieuiszczenie – dużo wyższa.

 

Dr Edyta Bielak-Jomaa, Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych ostrzega wszystkie osoby, które otrzymają taką korespondencję, by nie dokonywały żadnych przelewów, a o zaistniałej sytuacji powiadamiały organy ścigania. Przypomina też, że w Polsce jedyną instytucją uprawnioną do nadzoru nad przestrzeganiem przepisów o ochronie danych osobowych oraz do nakładania administracyjnych kar finansowych jest UODO.

Przedsiębiorcy, którzy poinformowali urząd o tej praktyce, wykazali się rozwagą i ostrożnością. Ich podejrzenie wzbudziło m.in. powołanie się na „czynności sprawdzające”, podczas gdy nie byli oni przez UODO ani kontrolowani, ani nie byli stroną prowadzonego przez Urząd postępowania administracyjnego. Tym samym nie było możliwości, by UODO wykrył w ich działalności nieprawidłowości związane z naruszeniem przepisów o ochronie danych osobowych.

– To już kolejna próba oszustwa z powołaniem się na RODO – wskazuje dr Edyta Bielak-Jomaa, Prezes UODO. – Na przełomie lipca i sierpnia 2018 r. niektórzy przedsiębiorcy mieli do czynienia z fałszywymi kontrolerami UODO. Teraz oszuści próbują wyłudzić pieniądze, wysyłając fałszywe wezwania do zapłaty. Ponieważ takie działanie może być prowadzone na masową skalę, zalecam szczególną ostrożność, dokładne czytanie korespondencji i weryfikowanie podmiotów, które domagają się od nas jakiejkolwiek zapłatyradzi dr Edyta Bielak-Jomaa.

Wskazuje przy tym, że fałszywe wezwanie ma liczne błędy, także merytoryczne, co powinno zwrócić uwagę uważnych adresatów, do których trafi taka korespondencja. Dodatkowo podane w piśmie dane identyfikacyjne nadawcy, takie jak NIP czy adres, pochodzą od zupełnie różnych i przypadkowych podmiotów.

 

Na tym prób oszustwa na RODO nie koniec. W ostatnim czasie do przedsiębiorców zaczęły zgłaszać się osoby podające się za kontrolerów z Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Organ nadzorczy zaleca zachowanie ostrożności.

Do Prezesa UODO dotarły sygnały, że u przedsiębiorców pojawiają się osoby podające się za kontrolerów UODO. Dlatego Prezes UODO przypomina, że zanim pojawi się pracownik UODO, upoważniony do przeprowadzenia kontroli, Urząd zawiadomi o niej pisemnie i telefonicznie. Ponadto pracownik Urzędu okaże upoważnienia do przeprowadzenia kontroli, które musi zawierać:

podstawę prawną,
oznaczenie UODO,
informacje o kontrolerze (imię i nazwisko, numer legitymacji służbowej),
określenie przedmiotu i zakresu kontroli,
oznaczenie kontrolowanego,
termin rozpoczęcia i przewidywanego zakończenie kontroli,
podpis Prezesa UODO,
pouczenie oraz datę i miejsce wystawienia upoważnienia.

Warto przypomnieć, że wzór legitymacji, którą posługują się kontrolerzy Urzędu jest określony w rozporządzeniu Rady Ministrów z 20 marca 2019 r. w sprawie wzoru legitymacji służbowej pracownika Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Jednym z zabezpieczeń takiej legitymacji jest m.in. hologram. Musi on być na każdej legitymacji, którą posługują się kontrolerzy Prezesa UODO.

wzór legitymacji, którą posługują się kontrolerzy Urzędu jest określony w rozporządzeniu Rady Ministrów z 20 marca 2019 r. w sprawie wzoru legitymacji służbowej pracownika Urzędu Ochrony Danych Osobowych (fot.UODO)
wzór legitymacji, którą posługują się kontrolerzy Urzędu jest określony w rozporządzeniu Rady Ministrów z 20 marca 2019 r. w sprawie wzoru legitymacji służbowej pracownika Urzędu Ochrony Danych Osobowych (fot.UODO)

 

Ponadto w przypadku wątpliwości co do wiarygodności osoby, która okaże dokumenty upoważniające do kontroli, istnieje możliwość telefonicznego zweryfikowania, czy rzeczywiście jest tą, za którą się podaje i jest upoważniona przez Prezesa UODO do przeprowadzenia kontroli. W tym celu można się kontaktować pod numer 22 531 04 44.

Prezes UODO apeluje, aby przedsiębiorcy cały czas zachowywali wyjątkową ostrożność i dokładnie analizowali zarówno korespondencję przychodzącą, jak i upoważnienie osób do przeprowadzanych kontroli, pod kątem zawartych w tej dokumentacji informacji, np.: właściwa nazwa urzędu, poprawne adresy, autentyczne podpisy, czy oryginalna pieczęć urzędowa.

Działania tego typu są nie tylko naganne, ale w niektórych przypadkach nosiły znamiona przestępstwa. Oszuści wykorzystują RODO, aby wyłudzić pieniądze. Jeżeli przedsiębiorca ma wątpliwości co do wiarygodności osoby, która przedstawia się jako pracownik UODO, który ma przeprowadzić kontrolę, bądź ma wątpliwości do co otrzymanej korespondencji, może o zaistniałej sytuacji powiadomić organy ścigania

 

źródło: UODO
red:"W.Żegolewski

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Duda na 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz: Fałszowanie historii i wykorzystywanie Auschwitz to bezczeszczenie pamięci ofiar! [WIDEO]

Dwóch nastolatków strzelało do księży! Są już w rękach policji [FOTO]

Szok! 19-latka zabiła swojego ojczyma. Tragedia w Bobrownikach

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button