Wielka mobilizacja. Pomoc dla powodzian płynie z każdej strony WIDEO
Ruszyła lawina pomocy dla powodzian. Pełna mobilizacja trwa w wielu miastach województwa śląskiego. Mieszkańcy w ciągu zaledwie kilku godzin dostarczyli do wyznaczonych przez gminy punktów tony darów. Pierwsze duże transporty, siedemnaście ton, wyjechały dziś, m.in. z Sosnowca. Fatima Orlińska.
– Dary trafiły do nas, m.in. za pośrednictwem burmistrza Wojkowic, pana Tomasza Szczerby, trafiły do nas także z Bobrowników. Także wszystkie miasta Zagłębia do nas zwożą swoje towary. Nie zbieramy ubrań. Przede wszystkim woda, woda butelkowana jest tutaj bardzo ważna, środki higieniczne, żywność z długą datą ważności, taka, którą można zostawić niekoniecznie w lodówce. To są te produkty pierwszej potrzeby, które staramy się gromadzić i przekazać dalej. Oczywiście słodycze też będą wskazane – mówi Rafał Łysy, kierownik biura prasowego UM w Sosnowcu.
Pierwszy transport ze straży OSP w Sosnowcu dotarł już do Kłodzka, gdzie dostarczono również pompy, dalsza pomoc będzie dysponowana według bieżących potrzeb lokalnych społeczności dotkniętych powodzią. Lista punktów, do których można dostarczać produkty znajduje się, m. in. na facebookowym profilu prezydenta Sosnowca. Zbiórkę darów rozpoczął również Chorzów. Te można składać w szkołach na terenie miasta oraz w siedzibie Centrum Integracji Międzypokoleniowej.
– Nasza zbiórka trwa do niedzieli, codziennie od 9-18, do niedzieli 22 września. Najpilniejsze produkty to woda, woda butelkowana najczęściej i najchętniej niegazowana, bo taką też można gotować. Na pewno posiłki instant, które można zalać gorącą wodą. Na pewno też żywność w konserwach, którą można otworzyć i zjeść, ręczniki papierowe, chusteczki mokre, może karma dla zwierząt, bo wiadomo, że schroniska i zwierzęta prywatne też ucierpiały. Także wszystko to, co nam się kojarzy z taką sytuacją awaryjną – mówi Marta Jakubczyk, dyrektor CIM w Chorzowie.
Jak podkreśla dyrektor placówki, żadne koce, ani śpiwory na ten moment nie są potrzebne. Potrzebne będzie z pewnością wsparcie finansowe. Na rzecz powodzian w sieci powstało wiele zbiórek, których cele wypełniane są w ekspresowym tempie. Pomoc finansową zapewni również rząd, co premier Donald Tusk ogłosił podczas wtorkowej konferencji prasowej. Każdy poszkodowany ma prawo do natychmiastowej pomocy doraźnej w wysokości 10 tys. złotych, na remont do 100 tys. oraz odbudowę domu do 200 tys. złotych bezzwrotnie. Pieniądze przekaże także WOŚP.
– Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy już wczoraj oświadczyła, że przekazuje 40 mln złotych do dyspozycji na zakupy najbardziej potrzebne. Na takie środki, które można od razu kupić i przekazać do tych wszystkich miejsc, które tych środków potrzebują. Z tych środków będziemy kupowali to, co jest na listach takich powtarzających się, bo zaglądamy na te publikowane, tworząc transporty – mówi Jerzy Owsiak, fundacja WOŚP.
W wielu miastach województwa śląskiego wciąż trwa usuwanie skutków nawalnego deszczu. Najwięcej wsparcia potrzebują powiaty z południowej części regionu.
– Takie wsparcie zostało zadysponowane w postaci zestawów pompowych, dodatkowych jednostek straży pożarnej, tu również wsparcia WOT. Cieszę się, że samorządowcy też te swoje zadania wykonali w sposób bardzo dobry. Na dzień dzisiejszy skupiamy się przede wszystkim na tym, co dzieje się w powiatach południowych. Na pewno w krótkim czasie chodzi o odpompowywanie wody, usunięcie z domów zalegającego, zniszczonego przez wodę sprzętu – mówi Marek Wójcik, wojewoda śląski.
Każdy, kto ma ochotę pomóc poszkodowanym może uczynić to również poprzez wpłaty na specjalne konto Fundacji TVS, z dopiskiem „dla powodzian”.
